O sposobach na temat tego, jak poznać, czy ktoś kłamie, powstało już tysiące książek poradnikowych. Jeśli więc nie chcesz być zdyskredytowana na rozmowie rekrutacyjnej do pracy z powodu ujawnienia się twoich małych kłamstewek, lepiej unikaj ich stosowania.
Dlaczego nie warto kłamać podczas rozmowy kwalifikacyjnej?
Wiadomo, że na rozmowie kwalifikacyjnej zależy nam na tym, żeby jak najlepiej wypaść. Najlepiej nie znaczy nieprawdziwie. Tak naprawdę to nie ma sensu kłamać, że ma się wyższe umiejętności niż jest faktycznie. Prawda bardzo szybko wyjdzie na jaw, kiedy pracodawca poprosi cię o wykonanie zadania, z którym rzekomo w poprzedniej pracy radziłaś sobie świetnie. Dlaczego więc niby teraz miałabyś kogoś prosić o pomoc?Dobre zaprezentowanie siebie nie polega na okłamywaniu, ale na uwypukleniu tego, co faktycznie jest naszym atutem. Jeśli więc podczas opowiadania o zdobytym dotychczas doświadczeniu, przebytych kursach, znajomości języków obcych czy nawet niecodziennych zainteresowaniach robisz jedną z poniższych rzeczy, osoba rekrutująca cię wie, że kłamiesz. Możesz wtedy opowiadać dalej, ale pracy już raczej nie dostaniesz.
Skąd potencjalny pracodawca wie, że kłamiesz?
- Nie patrzysz rozmówcy prosto w oczy.
- Zacinasz się, jąkasz, nie możesz zebrać myśli
- Zanim odpowiesz na zadane pytanie, mija długa chwila ciszy.
- Nie odpowiadasz na pytanie wprost, tylko próbujesz zmienić temat.
- Nerwowo kręcisz się na krześle.
- Co chwila drapiesz się po głowie lub gdzieś w jej okolicach.
- Po usłyszeniu pytania rozszerzają ci się znacząco źrenice.
- Mocno się pocisz.
- Przed odpowiedzią na pytanie pojawia się na twojej twarzy niekontrolowany ruch - mały uśmiech lub grymas.
- Mówisz ogólnikami, kiedy szef pyta o szczegóły, nie potrafisz odpowiedzieć.
Zobacz też:
Tego nigdy nie mów szefowi!
7 ważnych pytań o referencje
Przygotuj się na rozmowę o podwyżce
Savoir-vivre w pracy
7 ważnych pytań o referencje
Przygotuj się na rozmowę o podwyżce
Savoir-vivre w pracy
