Poczytaj o seksie

Z okazji Walentynek, albo bez okazji, warto zakupić nową publikację Zbigniewa Wojtasińskiego pt. „101 mitów o seksie” – okazuje się bowiem, że kto nie czyta może błądzić… i to we własnym łóżku!
/ 10.02.2012 07:02

Z okazji Walentynek, albo bez okazji, warto zakupić nową publikację Zbigniewa Wojtasińskiego pt. „101 mitów o seksie” – okazuje się bowiem, że kto nie czyta może błądzić… i to we własnym łóżku!
 

Poczytaj o seksie

„Ludzie zakochani nie interesują się innymi osobami” – pisze autor zadając kłam teorii, jakobyśmy wszyscy byli z natury poligamistami, których sztuczne więzi społeczne uwikłały w duszące małżeństwa. Patrząc z punktu widzenia biologii, antropologii i historii ewidentne jest, że człowiek może być szczęśliwym monogamistą całe życie albo zadowolonym rozpustnikiem czy właścicielem setki żon. Od nas samych, od sytuacji i od stanu emocjonalnego tak naprawdę zależy siła monogamii.
Zbigniew Wojtasiński pisze bowiem właśnie o prawidłach społecznych, ale też o uczuciach, emocjach, popędzie, zapłodnieniu, a nawet gwałcie czy prostytucji. Część z jego stu jeden mitów do obalenia może być już wam znana, część jednak na pewno zaskoczy…

Bo na przykład, seksualne poszczenie wcale nie czyni nas bardziej głodnymi – wręcz przeciwnie, im więcej seksu w związku uprawiamy, tym więcej w eterze testosteronu i popędu – u obojga partnerów. „Nie warto seksu odkładać na później” – pisze Wojtasiński przytaczając dobrze nam znane sytuacje, gdy unikamy zbliżeń obrażeni na partnera. To tylko zabija związek. A seks na porządku dziennym? Nie, wcale się nie nudzi, ale działa na nas jak narkotyk – chcemy więcej, więcej i więcej…

Tyle dla obrażonych żon, a dla czekających na potomstwo kolejny mit – seks w ciąży zagraża dziecku. Nic bardziej błędnego - pisze Zbigniew Wojtasiński - proponując ciekawe pozycje na każdy trymestr. A co z porodem rodzinnym? Tu już niekoniecznie… tatusiowe, którzy akt widzieli są statystycznie bardziej skłonni do rozwodu! Ale już ten i inne zaskakujące fakty znajdziecie dokładniej opisane w książce, którą czyta się łatwo i przyjemnie, a jeszcze przyjemniej wdraża niektóre postulaty w życie.

O tym, że miłość może trwać wiecznie, ale też naprawdę można z jej powodu umrzeć oraz o tym, że wiek nie ma tak naprawdę jednoznacznego związku z pożądaniem czy aktywnością seksualną; o szokująco częstych zdradach wśród kobiet i spontaniczności, która nie jest bynajmniej do seksu potrzebna; o grze wstępnej, która nie jest wcale piętą achillesową pań, a także o długości członka, punkcie G, współżyciu przed meczami czy nielubieniu pornografii przez płeć piękną – Zbigniew Wojtasiński prowadzi nas korytarzami pełnymi niespodzianek, ale też i dobrych wiadomości. I chyba trudno o drugą taką lekturę, którą mąż podkradałby żonie i na odwrót.

Nie wierzmy bowiem mitom – sfera seksu jest nimi wybrukowana, a to tylko psuje radość, którą możemy i powinniśmy mieć w sypialni. Recenzując „101 mitów o seksie” prof. Lew-Starowicz przypomina, że 50% pacjentów seksuologów po prostu uwierzyło kiedyś w jakąś bajeczkę o seksie. Pora więc na prawdę, która w tym przypadku może nawet wyleczyć, a na pewno uszczęśliwić.

Redakcja poleca

REKLAMA