Polskie szafy: Plaamkaa

Moda to dla niej jednocześnie hobby i styl życia. Oto autorka bloga Plaamkaa.
Marta Kosakowska / 11.04.2011 07:02

Moda to dla niej jednocześnie hobby i styl życia. Oto autorka bloga Plaamkaa.

Od jak dawna blogujesz i skąd pomysł na blogowanie?

Bloguję stosunkowo od niedawna, bo pierwsza notka pojawiła się w grudniu 2010 roku, natomiast sam pomysł na blogowanie pojawił się dużo wcześniej. Swoje stylizacje zamieszczałam początkowo na portalu stylio.pl i mogę śmiało powiedzieć, że to właśnie tam zaczęła się moja przygoda z modą.

Zainteresowanie modą to raczej hobby czy styl życia?

Moda to dla mnie jednocześnie hobby i styl życia. Sądzę, że nie można wyznaczyć wyraźnej granicy, ponieważ interesuję się modą, a jednocześnie jest ona istotnym elementem w moim życiu.

Jakie jest Twoje największe modowe marzenie?

Nie mogę zdradzić, bo się nie spełni…

Jak opisałabyś swój styl?

O moim stylu mogę powiedzieć, że ciągle ewoluuje, rozwija się. Nie chcę się ograniczać do jednego, określonego kanonu, nie lubię szufladkowania. Jeszcze dwa lata temu nie wyobrażałam sobie ciągłego noszenia marynarek, a teraz można je zobaczyć u mnie w większości stylizacji.

Kto jest dla Ciebie modowym guru?

Nie mam konkretnej osoby, którą mogłabym uważać za guru, aczkolwiek jestem wielką fanką Victorii Beckham i Kate Moss. Obie panie naprawdę świetnie się ubierają i ich styl trafia do mnie w dużym stopniu. Podoba mi się również styl Miroslavy Dumy.

Rzecz, której nigdy nie pozbyłabyś się ze swojej szafy?

Białych bokserek, jeansów i marynarek. Te elementy mają stałe miejsce w mojej szafie. Zapomniałabym… – buty! Uwielbiam wszelkiego rodzaju obuwie, od balerinek przez tenisówki do koturn i oczywiście zabójczych szpilek!

Ulubiony trend w sezonie wiosna/lato 2011?

Stawiam zdecydowanie na kolory, które można już zobaczyć w moich stylizacjach.

Stylizacje, które cieszą oko. Duety, które pasują do siebie od samego początku. Plaamkaa ma słabość do grochów i kropek (bardzo modnych aplikacji na ten sezon), co może być jej znakiem firmowym. Zgrabna figura pozwala na drobne szaleństwa stylizacyjne, jak np. bufki oraz zdobienia. Duże brawa za doskonałe wyczucie kolorów w trendach fluorescencyjnych! Mam nadzieję, że będę je oglądać częściej na naszych ulicach - Magda Balul, redaktor działu Moda.

Fot. plaamkaa.blogspot.com

Redakcja poleca

REKLAMA