Urządzanie małego mieszkania

Mieszkanie nieduże dobrze jest optycznie powiększyć. Biel, lustra i tapety z rysunkiem lasu mogą zdziałać cuda.
/ 02.04.2009 16:25

typ: dwupoziomowe mieszkanie w bloku z lat 90.
położenie: Warszawa
metraż: 60 m2 (42 +18)
właściciel: Joanna Żabińska, projektantka wnętrz


Architekci wnętrz lubią zaskakiwać i podejmować wyzwania. To nie sztuka zaprojektować imponującą przestrzeń nowoczesnego apartamentu czy pięknego stumetrowego mieszkania w przedwojennej kamienicy (szczególnie jeśli inwestor nie liczy się z kosztami).
Joanna Żabińska zmierzyła się z trudniejszym zadaniem. Zaprojektowała mieszkanie dla siebie, mając do dyspozycji 42 m2 w typowym bloku z lat 90. i 18 m2 poddasza oraz skromny budżet. Maksymalnie wykorzystała przestrzeń i zadbała o każdy szczegół, by nie zmarnować ani centymetra cennej powierzchni. Udało jej się stworzyć przytulne i wygodne mieszkanie dla dwóch osób, z otwartą przestrzenią kuchni i salonu, sypialnią na poddaszu i osobnym pokojem do pracy.
– Jako projektantka wnętrz na co dzień obcuję z całą masą ciekawych rozwiązań i designerskich nowinek. W domu mam ochotę od tego odpocząć – mówi Joanna. Dlatego zdecydowała się na wystrój zdominowany przez biel – kolor, który wnosi spokój i porządkuje przestrzeń. Barwą dopełniającą w mieszkaniu jest grafit przełamany brązem. W tym kolorze jest posadzka w części kuchennej i gresowy "dywanik" biegnący do drzwi, kafelki na ścianie w łazience, drewniane schody, podłoga w sypialni i kanapa w salonie. W części "nocnej", na poddaszu, ściany zostały pomalowane na kolor kawy z mlekiem.

Przy tak ograniczonej powierzchni największą trudność stanowi usytuowanie schodów. Joanna zaprojektowała je w sposób nietypowy, z podstopnicami zbudowanymi pod kątem, aby zaoszczędzić przestrzeń. Miejsce pod schodami zostało wykorzystane na szafki kuchenne – część z nich jest z konieczności tylko atrapą, ale te prawdziwe są głębokie i pojemne.
Kuchnia z racji otwarcia na salon ma nieco zamaskowane funkcje. Okap został ukryty w zabudowie, a wyspa z białym blatem stanowi jednolity mebel, pod którym mieści się zmywarka. Najmocniejszym wizualnie elementem mieszkania jest angielska tapeta z motywem drzew. Dopełnia ją – efektowna dekoracja firmy
Vitra projektu braci Bouroullec – białe algi, czyli charakterystyczne "gałązki" z tworzywa sztucznego. Właścicielka zawsze dba o to, by w mieszkaniu był tylko jeden mocny akcent kolorystyczny. Tym razem są to pomalowane na czerwono gałęzie drzew. Jedynym wielokolorowym sprzętem na stałe obecnym w mieszkaniu jest słynny wieszak na ubrania projektu Charlesa i Ray Eamesów. Dobry design na wejście!

Jak zaprojektować bardzo małe mieszkanie?

Jak powiększyć małą przestrzeń?
Odwrotnie niż robi to wiele osób w nadziei na optyczne powiększenie mieszkania. W małych mieszkaniach nie należy otwierać całej przestrzeni – chociaż jedno pomieszczenie powinno być zamknięte. Mieszkanie będzie się wydawało większe, jeśli wyodrębnimy kilka stref. Ważne też jest, by oddzielić strefę spania od miejsca pracy.
Do psychicznego komfortu konieczne jest posiadania własnego kąta, a nasze małe M stanie się bogatsze w funkcje. Otwarte przestrzenie sprawdzają się jedynie na bardzo dużych powierzchniach.

Jak urządzić małe mieszkanie?
Przede wszystkim trzeba się zdecydować na jeden styl i ograniczyć do konkretnych materiałów i kolorów. Mieszkanie powinno być neutralnym tłem dla jakiegoś jednego mocnego punktu, który skupia uwagę. Może to być wyjątkowy mebel czy pomalowana na inny kolor ściana. Należy unikać zbyt wielu dekoracji i szczegółów. Na małej przestrzeni warto jest zrezygnować na przykład z uchwytów przy szufladach czy szafach i zdecydować się na mechanizmy typu click-clack.
Bardzo ważnym elementem w małym mieszkaniu jest oświetlenie. Dzięki niemu można wydzielać funkcje wnętrza: tu jemy, tu pracujemy, tu odpoczywamy. Nie sugeruję, by wydawać majątek na lampy, ale należy poświecić im sporo uwagi. Bardzo istotne jest oświetlenie nad stołem, przy którym jadamy.

Co zrobić, by mieszkanie nie wyglądało na przeładowane rzeczami?
Powstrzymać się przed kupowaniem czegoś tylko dlatego, że nam się podoba lub jest w tym czasie modne. Należy zrezygnować z ekspozycji bibelotów zgodnie z zasadą: jak najmniej rzeczy na wierzchu. W małym mieszkaniu trzeba maksymalnie wykorzystać każdy kąt, co dobrze jest zrobić już na etapie projektowania. Jeśli to możliwe, należy zrobić zamykaną garderobę. Jeśli zaś potrzebne są szafy, dobry efekt daje pomalowanie ich na kolor, który powtarza kolorystykę ścian. Miejsca składowania rzeczy nie powinny dominować.

Z Joanną Żabińską rozmawiała Ewa Korczewska
stylizacja: Aneta Radziwonka
zdjęcia: Radosław Wojnar

Redakcja poleca

REKLAMA