Jak nie przytyć jesienią

kobieta, jesień
Za oknem chłód, i ty wciąż myślisz o jedzeniu? Tym razem, jesienią i zimą, nie nabierzesz ciała.
/ 28.09.2011 09:33
kobieta, jesień
Nareszcie się udało! W ciągu dwóch miesięcy wakacji schudłam aż 5 kilogramów. Ale gdy tylko zrobiło się zimno, zaczęłam tyć. Jak tak dalej pójdzie, będę o dwa numery większa. Czy powinnam stosować jakąś specjalną dietę? – pyta nasza czytelniczka Joasia. Nie. By nie przytyć jesienią, wystarczy tylko nieco „przeprogramować” codzienny jadłospis, przestrzegając kilku prostych zasad.

JEDZ PIĘĆ RAZY DZIENNIE
To najważniejsza zasada, którą powinnaś zapamiętać. Jeśli pomijasz posiłki, narażasz się na ataki wilczego głodu. Odbijasz to sobie w porze kolacji, jedząc wówczas wszystko, co wpadnie ci w ręce, dlatego tyjesz. Jedz więc częściej, a mniej. Dzięki temu przyspieszysz przemianę materii i bez wysiłku spalisz tłuszcz (zwłaszcza ten z okolic brzucha).

Przepis na sukces:
* Jedz tak, byś nie czuła się głodna, najlepiej co 2–3 godziny.
* Dzień zawsze zacznij od śniadania, które doda ci energii na cały dzień. Kolację zjedz nie później niż dwie godziny przed snem.
* Posiłki podawaj na mniejszych talerzykach, będzie ci się wydawało, że zjadałaś więcej.
* Pogryzaj śmiało. Przeplataj główne posiłki trzema przekąskami. Do południa możesz schrupać 10 migdałów, 8 orzechów i po garści nasion dyni lub słonecznika. Są one dość kaloryczne, dlatego umiar jest bardzo ważny! Wieczorem przygotuj lekką warzywną lub owocową przekąskę. Miej pod ręką jabłko, pomarańczę lub kilka obranych marchewek.

ROZGRZEWAJ CIAŁO
Gdy jest ci zimno, masz większy apetyt. Dlatego chętniej sięgasz po „energetyzujące” dania. Błąd! W ten sposób możesz dostarczyć nawet 500 kcal więcej każdego dnia.

Przepis na sukces:
* Codziennie postaraj się zjeść co najmniej jeden ciepły posiłek, by się rozgrzać. Może to być, np. kubeczek zupy jarzynowej bez zasmażki i śmietany. Jeśli nie masz czasu, by ją przygotować, zrób budyń lub kisiel z dodatkiem łyżki płatków owsianych lub otrębów pszennych.
* Dwa–trzy razy dziennie wypij szklankę rozgrzewającej herbatki imbirowej: 1 cm obranego i utartego korzenia imbiru zalej szklanką wrzątku, przykryj i odstaw na 10 min. Przecedź, dodaj łyżeczkę miodu. Pij przed posiłkami. Zamiast świeżego imbiru możesz wziąć łyżeczkę sproszkowanej przyprawy.

POKOCHAJ OWOCE I JARZYNY
Jeszcze przez długi czas możesz kupować świeże brokuły, kapustę, marchew, buraki, a także śliwki i jabłka. Delektuj się nimi do woli. Zawierają błonnik, który działa niczym miotełka, oczyszczając przewód pokarmowy i ułatwiając trawienie. Wypełnia on żołądek i daje uczucie sytości na kilka godzin. Co więcej, jarzyny i owoce to niezastąpione źródło witamin i składników mineralnych, które wzmacniają odporność i poprawiają nastrój przy jesiennej chandrze.

Przepis na sukces:
* Jedz co najmniej pięć porcji warzyw i owoców codziennie (porcja to mniej więcej pół filiżanki pokrojonych jarzyn). Najlepsze są oczywiście na surowo, ale jeśli po jedzeniu odczuwasz wzdęcia, gotuj je na parze, duś lub piecz w folii.
* Przynajmniej raz w tygodniu zastąp obiad mięsny wegetariańskim, np. fasolą lub innymi warzywami strączkowymi.
* Postaraj się, by dania warzywne były jak najbardziej atrakcyjne. Eksperymentuj, szukaj nowych przepisów.

DOCEŃ DOBRE WĘGLOWODANY
Jeśli w twoim menu królowało dotychczas pszenne (jasne) pieczywo, jak najszybciej to zmień. Zawiera ono węglowodany, które szybko podnoszą poziom glukozy we krwi, sprawiając, że już godzinę po jedzeniu czujesz się głodna. To zaś sprzyja przybieraniu na wadze. Postaw na „dobre” węglowodany, które łagodnie podnoszą poziom glukozy we krwi, sprawiając, że jesteś syta nawet 3–4 godziny po posiłku.

Przepis na sukces:
* Wzbogać jesienny jadłospis w pełnoziarniste pieczywo, brązowy ryż, makarony razowe i grube kasze.

ROZDZIELAJ POSIŁKI
Najmniej jesz do południa, najwięcej wieczorem po powrocie z pracy, dlatego przybierasz na wadze.

Przepis na sukces:
* Bardziej kaloryczne dania oraz te, które zawierają więcej węglowodanów, jedz w pierwszej połowie dnia, gdy jesteś najbardziej aktywna. Od czasu do czasu możesz sobie pozwolić nawet na słodycze.W ten sposób rano dostarczysz porcję energii, którą twój organizm bez trudu spali. Na śniadanie możesz zjeść np. grahamkę z łyżką miodu, kubek kakao i pomarańczę.
* Chude posiłki zawierające głównie białko i warzywa jedz po powrocie z pracy. Dzięki temu przyspieszysz metabolizm i łatwiej spalisz tłuszcz. Na kolację zjedz np. sałatkę z gotowanej piersi kurczaka lub tuńczyka w sosie własnym z sałatą, pomidorami i papryką.

DELEKTUJ SIĘ SMAKIEM
Żyjesz w ciągłym pośpiechu. Jesz szybko, zwykle na stojąco. Zatem wszystko, co zjadasz, odkłada się w postaci zbędnych kilogramów. Zwracaj więc uwagę nie tylko na to, co jesz, ale również, w jaki sposób.

Przepis na sukces:
* Jedz wolniej przy stole, nie na stojąco w „biegu”, szybciej zaspokoisz głód. Aby do mózgu dotarła informacja o wypełnieniu żołądka, potrzeba 15–20 minut.
* Tempo jedzenia możesz zwolnić, żując każdy kęs dłużej lub odkładając sztućce pomiędzy kęsami.
* Rób przerwy pomiędzy daniami, popijając niegazowaną wodę mineralną.
* Wyłącz telewizor i komputer, gdy siadasz do stołu. Jedząc przed telewizorem lub czytając gazetę, łatwo możesz przeoczyć sygnał, jaki wysyła ci organizm, że już jesteś najedzona.

BĄDŹ BARDZIEJ AKTYWNA
Dni są coraz krótsze, więcej czasu spędzasz więc w domu. A to nie sprzyja utrzymaniu superlinii.

Przepis na sukces:
* Żadna dieta nie zastąpi aktywności. Staraj się więc jak najwięcej ruszać, zwłaszcza wieczorem. Wybierz się na spacer z psem lub umów się z przyjaciółką do kina.
* Korzystaj ze schodów, zamiast windy.
* A może zaczniesz ćwiczyć w domu.Na początek wystarczy kilka minut.

Redakcja poleca

REKLAMA