Antykoncepcja na miarę

Prawda jest taka, że większą część dorosłego życia spędzamy obecnie na zabezpieczaniu się przed niechcianym potomstwem. I choć to może mało romantyczne w aspekcie ogólnoludzkim, komfort seksualnego współżycia bez stresu jest nie do przecenienia.
/ 18.09.2009 23:46
Prawda jest taka, że większą część dorosłego życia spędzamy obecnie na zabezpieczaniu się przed niechcianym potomstwem. I choć to może mało romantyczne w aspekcie ogólnoludzkim, komfort seksualnego współżycia bez stresu jest nie do przecenienia.

Wybór metody antykoncepcji nie jest prosty i na pewno głównym doradcą powinien być w tym przypadku lekarz ginekolog, który zna swoja pacjentkę i potrafi wskazać najdogodniejszy dla niej preparat. Ochrona przed zabawą w pieluszki to bowiem cel główny, ale nie jedyny – ideą nowoczesnej antykoncepcji jest regulowanie zaburzeń hormonalnych i ograniczanie potencjalnych skutków ubocznych.

To, że skutki uboczne faktycznie występują jest faktem naukowym i choć nie powinien on doprowadzać nas do paniki, wymaga jasnego uświadomienia. Większość kobiet w pierwszej kolejności myśli oczywiście o tyciu, które akurat jest w pewnym sensie mitem. Owszem, zmiana poziomu hormonów może wywołać zmiany metabolizmu oraz gospodarki wodnej organizmu, które objawiają się miejscowymi opuchnięciami, ale i tak główną rolę odgrywa dalej nasz mózg, więc jeśli odżywiamy się zdrowo i ruszamy, to ryzyko utycia jest minimalne. Zrzucanie winy za obżarstwo na pigułki, to po prostu lenistwo.

Antykoncepcja na miarę

Tak naprawdę najpoważniejsze konsekwencje przyjmowania preparatów hormonalnych obejmują zaburzenia układu krążenia, mogące skończyć się zakrzepicą, złe samopoczucie, bóle głowy, zaburzenia funkcjonowania wątroby, spadek apetytu na seks oraz zwiększone ryzyko pojawienia się raka piersi oraz guzków na jajnikach. Rodzinne predyspozycje i indywidualna sytuacja zdrowotna powinny być więc pierwszym czynnikiem branym pod uwagę przy doborze ochrony przeciwciążowej.
Pozostałe uwarunkowania to przede wszystkim tryb i etap życia oraz wygoda stosowania. Poniżej krótki przewodnik, pomocny przy konsultacji ginekologicznej:

TABLETKI HORMONALNE – bardzo skuteczne i wygodne w użyciu; nie zalecane kobietom palącym oraz mającym skłonność do zakrzepicy; ich działanie polega na zastępowaniu naturalnych kobiecych hormonów sztucznymi przy jednoczesnym hamowaniu jajeczkowania, zagęszczaniu śluzu w pochwie oraz osłabianiu błony śluzowej macicy; pomagają regulować cykl. Różnice między poszczególnymi preparatami polegają na stosunku ilościowym między dwoma składowymi hormonami: estrogenem i progesteronem – jeśli chodzi o szczególne zastosowania warto polecić:
Harmonet, Regulon – dla regulacji cyklu, Jeanine – przy bolesnych obfitych miesiączkach, Cilest – bardzo silna ochrona, zwłaszcza dla kobiet dojrzalszych; Marvelon – wpływa korzystnie na gospodarkę tłuszczową, Novynette – dla dbających szczególnie o linię, Yasmin – dla cierpiących na uciążliwe skutki uboczne przy antykoncepcji hormonalnej, Diane 35 – przy problemach z cerą.

MINIPIGUŁKA – dość skuteczna, nie zawierająca estrogenów, a jedynie progestagen i nie blokująca owulacji, ale za to wymagająca precyzyjnej regularności w przyjmowaniu; działanie polega na zagęszczaniu śluzu, utrudnianiu transportu komórki jajowej i spłycaniu błony macicy. Ograniczenie ilości hormonów w minipigułce jest wskazane dla pań nietolerujących dobrze klasycznych tabletek.

ZASTRZYKI ANTYKONCEPCYJNE - podawane raz na kwartał, bardzo skuteczne i podobne w działaniu do tabletek; polecane dla kobiet, które już rodziły, gdyż mogą powodować problemy z owulacją po odstawieniu (nawet do 2 lat!); zawierają jedynie progesteron i mogą powodować zanikanie miesiączek lub plamienia w pierwszych 6 miesiącach.

PLASTRY ANTYKONCEPCYJNE – bardzo skuteczne, podobne w działaniu do klasycznych tabletek, bo zawierające estrogen i progesteron; odciążają wątrobę i układ trawienny, ale zawierają stosunkowo większe dawki hormonów, co może zwiększać ryzyko zachorowania na zakrzepicę; polecane dla młodych aktywnych kobiet i zapominalskich – plaster zmienia się raz na tydzień.

IMPLANTY HORMONALNE – małe gumowe pręciki wszczepiane pod skórę i działające podobnie jak tabletki przez okres 3-5 lat, co jest dużym luksusem; aplikacja jest jednak dość bolesna i istnieje dużo przeciwwskazań, tj. problemy z wątrobą, żyłami, krwawieniami z pochwy, migrena czy astmą; niepolecane dla planujących w najbliższych latach ciążę.

WKŁADKI DOMACICZNE i SPIRALE – umieszczane w macicy przez lekarza, zawierają w swoim składzie miedź lub hormony progesteronu; pozostając w drogach rodnych 3-7 lat cieszą się niezwykle wysoką skutecznością; na minus: mogą prowadzić do nieregularnych krwawień lub częstszych infekcji, a także ciąży pozamacicznych; bolesne w aplikacji, niepolecane kobietom planującym potomstwo.

PREZERWATYWY – dość skuteczne przy prawidłowym stosowaniu; zapobiegają przenoszeniu chorób wenerycznych, nie mają skutków ubocznych dla organizmu kobiety; polecane szczególnie młodym ludziom współżyjącym nieregularnie i z przypadkowymi partnerami; na minus: nielubiane przez niektórych mężczyzn i obniżające „romantykę” współżycia ; dostępne również w wersji dla kobiet.

ŚRODKI PLEMNIKOBÓJCZE – w piankach i kremach, aplikowane przed stosunkiem; mają niewielką skuteczność, czasem powodują swędzenie czy pieczenie narządów płciowych, na plus: nieinwazyjne, wygodne w użyciu.

Na koniec, jeśli chodzi o metody antykoncepcji naturalnej, to pozostaje mi tylko przypomnieć żart:
„Jak nazywa się fachowo metoda kalendarzykowa? Watykańska ruletka”

Agata Chabierska

Redakcja poleca

REKLAMA