Nie wiadomo, czy to wpływ genów, czy środowiska, ale wśród gwiazd ekranu czy estrady wyjątkowo często talent przechodzi z matki na syna lub córkę. Częściej chyba na córkę, czego przykładem – na naszym rodzimym podwórku – chociażby aktorka, Weronika Rosati, utalentowana córka projektantki Teresy Rosati, czy Natalia Kukulska, która wokalne zdolności odziedziczyła bez wątpienia po sławnej mamie, nieodżałowanej Annie Jantar. Natalia sama już jest mamą, jest zatem szansa, że doczekamy się kolejnego pokolenia gwiazd estrady. Nie ona jedna. „Śpiewające” mamy to również Edyta Górniak, Patrycja Markowska, Urszula Dudziak, Ewa Bem czy wspomniana już Madonna.
Ta ostatnia uznawana jest zresztą prekursorkę mody, która w wyjątkowy sposób połączyła matki z dziećmi. Modę na opowiadanie i pisanie bajek. Tak, tak, sławne mamy też opowiadają swoich maluchom bajeczki. Madonna swoje wydała drukiem, a w jej ślady poszły nasze gwiazdy. W tomie "Bajki gwiazd" swoje historyjki opublikowały m.in. Małgorzata Foremniak, Kayah, Halina Mlynkova i Justyna Steczkowska. W zbiorku tym mamy świeżo upieczone i te z nieco dłuższym stażem snują bajki zasłyszane w dzieciństwie, wymyślone przez nie same, a nawet te wymyślone przez ich pociechy.
Mamy nie tylko piszą bajki, ale i o mamach piszą książki. „Gdybym była tobą, gdybyś była mną: Sławne mamy i ich córki” – to seria wywiadów przeprowadzonych przez Wiktorię Padlewską, córkę Beaty Tyszkiewicz, z matkami o córkach i córkami o matkach. Wśród matek są tu m.in. Ewa Bem, Matylda Damięcka, Urszula Dudziak, Zuzanna Łapińska-Olbrychska, Małgorzata Potocka, Teresa Rosati, Grażyna Szapołowska, Beata Tyszkiewicz i Joanna Żółkowska. Książka, a właściwie zapis długich i szczerych rozmów, tworzy niezwykły obraz relacji między bliskimi sobie kobietami, relacji wyjątkowych, jakie łączyć mogą tylko matkę z dzieckiem.
Warto o tym – wyjątkowym – uczuciu pamiętać. I przynajmniej raz w roku, w Dzień Matki, równie wyjątkowo go naszym matkom okazać.
aka/mwmedia