Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka w maju powitali na świecie swoje drugie dziecko. Para jest teraz szczęśliwymi rodzicami niespełna 2-letniej Antosi i maleńkiego Jędrka. Paulina i Sebastian nigdy nie ukrywali, że rodzina jest dla nich najważniejszym priorytetem. Chociaż nie zrezygnowali całkowicie z aktywności zawodowej, jest ona zdecydowanie na dalszym planie, niż opieka nad dziećmi. Miss Polonia przeprowadziła się do Zakopanego i wspólnie z partnerem wychowuje pociechy z dala od wielkomiejskiego zgiełku.
Krupińska i Karpiel-Bułecka to jedna z nielicznych show-biznesowych par, które za wszelką cenę walczą o zachowanie prywatności. Chociaż pozostają w regularnym kontakcie z fanami za pośrednictwem mediów społecznościowych, swoje szczęście wolą przeżywać z dala od ścianek i błysku fleszy. Pomimo tego, że są w związku od kilku lat, próżno szukać w sieci ich oficjalnych wspólnych zdjęć.
Informacja o tym, że muzyk i Miss Polonia są razem, wyciekła do mediów zupełnym przypadkiem - znajoma pary umieściła w mediach społecznościowych zdjęcia z wesela, na którym Paulina i Sebastian pojawili się jako para. Nigdy nie pokazują twarzy dzieci, nie zgadzając się również na reklamowanie produktów dla maluchów.
Paulina Krupińska pokazała synka
To chyba właśnie dzięki stronieniu od pierwszych stron gazet i okładkowych sesji, Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka są tak lubiani.
Teraz muzyk udzielił "Na żywo" wzruszającego wywiadu, w którym opowiada o swoim ojcostwie.
- Miłość do moich dzieci rekompensuje mi w stu procentach wszystkie ograniczenia, które ze sobą przyniosły. Brzmi jak banał, ale tak po prostu jest. Zawsze lubiłem dzieci, ale kiedy patrzę na własne, rosną mi skrzydła, nawet po nieprzespanej nocy.
Czy to nie piękne słowa? Sebastian dodaje jeszcze:
- To, że udało mi się w końcu spotkać tę kobietę i założyć upragnioną rodzinę, jest zasługą mojej wiary. Wymodliłem sobie swoje szczęście.
Paulinie i Sebastianowi życzymy pociechy z dwójki uroczych szkrabów i trzymamy kciuki, aby ich szczęście trwało wiecznie!