Margaret jest wyjątkową artystką, nikogo więc nie powinien zdziwić fakt, że zdecydowała się na równie wyjątkowy ślub. Piosenkarka otwarcie mówi, że już od dłuższego czasu nie chodzi do kościoła i nie wierzy w Boga. Logiczne jest więc, że postanowiła wziąć ślub inny, niż kościelny. Nie zdecydowała się jednak na zwykłą cywilną ceremonię...
Od ślubu Margaret minął już rok
Ten krok bez wątpienia zadziwił nawet największych fanów artystki. Margaret i jej mąż Piotr Kozieradzki, zdecydowali się na ceremonię prowadzoną przez peruwiańskiego szamana, całkowicie zgodną z rdzennymi tradycjami Indian. Ich ślub może nie mieć mocy prawnej, jednak z pewnością dla artystki był jednym z najważniejszych dni jej życia.
Zarówno Margaret, jak i KaCeZet nie dzielą się nadmiernie swoim prywatnym życiem w mediach ani na portalach społecznościowych. Piosenkarka już w 2018 roku mówiła o tym, że jej serce należy do kogoś, jednak bardzo długo nie podawała tożsamości swojego ukochanego. Fani wcześniej przypuszczali, że muzycy są parą, jednak ich związek wyszedł na jaw dopiero, gdy raper dodał pierwsze wspólne zdjęcie opisane hashtagiem #miłość.
Margaret i KaCeZet zaręczyli się w 2019 roku, o czym woleli nie informować swoich fanów. Prawdy dowiedzieli się dopiero w październiku, kiedy wokalistka zaprosiła narzeczonego na scenę. Nadal jednak nie zdradzali szczegółów dotyczących ślubu. Niedługo potem Margaret zawiesiła swoją karierę ze względu na problemy zdrowotne.
Ślub wzięli pod koniec stycznia 2020 roku. Podczas ceremonii nie zabrakło błogosławieństw szamanów i magicznych pieśni, które miały związać parę ze sobą.
To też może cię zainteresować:
Kto był idolem córki Adama Małysza w dzieciństwie? Odpowiedź może zaskoczyć
Pamiętacie „polskiego hydraulika”, na widok którego kobietom szybciej biły serca? Dziś wygląda zupełnie inaczej
W dziewczynie Psikuty z „Chłopaki nie płaczą” kochali się wszyscy. Jak wygląda dziś 45-letnia Magda Mazur?