Kiedy Borys Szyc zaczął dbać o swoją formę, prasa natychmiast napisała, że to z powodu nowej znajomości z Zosią Ślotałą. „Aktor chudnie dla ukochanej”, donosiły plotkarskie portale. Niestety, nie było to prawdą, a przynajmniej – nie do końca. Jak się bowiem teraz okazuje, Szyc zrzucał kilogramy na potrzeby nowego filmu „Dżej, Dżej”. „To prawie takie samo wyzwanie, jak przy okazji roli w »Wojnie polsko-ruskiej«. Gram samotnego człowieka, który egzystuje tylko ze swoimi sprzętami elektronicznymi: z laptopem, z komórką, a rozmawia z autem… Będę zupełnie odmieniony!”, zapowiedział Borys i dodał, że zanim pojawi się na planie, zamierza zrzucić jeszcze więcej kilogramów. Oby tylko nie przesadził, bo odchudzony do roli w „Mechaniku” o 30 kilo Christian Bale wcale nie wyglądał atrakcyjnie!
1
z
6
fot. <a href=http://www.bew.com.pl target=_blank>BE&W</a>, ONS
Miley Cyrus - 12 kilo mniej
Nie chce być pyzą!
Miley Cyrus jeszcze nie tak dawno internauci tytułowali mało eleganckim określeniem „największa pyza ze studia Disneya”. Młoda gwiazdka znosiła to przez jakiś czas cierpliwie, aż wreszcie powiedziała: „Dość!”. Aby szybko zgubić kilka kilogramów, przeszła na dietę bezglutenową, zapisała się na pilates i w kilka miesięcy zgubiła aż 12 kilogramów. Niestety, kiedy dumna z osiągniętego efektu Miley wystąpiła na gali tygodnika „Billboard”, doczekała się komentarzy, że postarzała się o dobrych dziesięć lat, a poza tym wygląda, jakby była chora na anoreksję. Cóż, jak widać, nie da się dogodzić wszystkim…
Miley Cyrus jeszcze nie tak dawno internauci tytułowali mało eleganckim określeniem „największa pyza ze studia Disneya”. Młoda gwiazdka znosiła to przez jakiś czas cierpliwie, aż wreszcie powiedziała: „Dość!”. Aby szybko zgubić kilka kilogramów, przeszła na dietę bezglutenową, zapisała się na pilates i w kilka miesięcy zgubiła aż 12 kilogramów. Niestety, kiedy dumna z osiągniętego efektu Miley wystąpiła na gali tygodnika „Billboard”, doczekała się komentarzy, że postarzała się o dobrych dziesięć lat, a poza tym wygląda, jakby była chora na anoreksję. Cóż, jak widać, nie da się dogodzić wszystkim…
2
z
6
fot. ONS (2)
Alec Baldwin - 14 kilo mniej
Uprzedzić chorobę!
Choć Alec Baldwin nigdy nie należał do kruszynek, to i nie sprawiał wrażenia faceta, który źle się czuje w swoim ciele. A jednak kilka miesięcy temu nagle zaczął nieco bardziej dbać o sylwetkę. Podobnie jak w przypadku Borysa Szyca prasa wiązała to z faktem, że aktor znalazł nową miłość – młodszą od niego o 25 lat Hilarię Thomas. I tu także nie był to dobry trop. „W zeszłym roku okazało się, że grozi mi cukrzyca i muszę schudnąć, aby choroba się nie rozwinęła. A fakt, że do ślubu poszedłem w garniturze o dwa rozmiary mniejszym niż te, które nosiłem dotychczas, to tylko dodatkowy plus!”, wyjaśnia ze śmiechem Baldwin.
Choć Alec Baldwin nigdy nie należał do kruszynek, to i nie sprawiał wrażenia faceta, który źle się czuje w swoim ciele. A jednak kilka miesięcy temu nagle zaczął nieco bardziej dbać o sylwetkę. Podobnie jak w przypadku Borysa Szyca prasa wiązała to z faktem, że aktor znalazł nową miłość – młodszą od niego o 25 lat Hilarię Thomas. I tu także nie był to dobry trop. „W zeszłym roku okazało się, że grozi mi cukrzyca i muszę schudnąć, aby choroba się nie rozwinęła. A fakt, że do ślubu poszedłem w garniturze o dwa rozmiary mniejszym niż te, które nosiłem dotychczas, to tylko dodatkowy plus!”, wyjaśnia ze śmiechem Baldwin.
3
z
6
fot. ONS (2)
Christina Aguilera - 15 kilo mniej
Wieczne jo-jo
Z nadwagą Christiny Aguilery jest jak z Józkiem z hitu Beaty Kozidrak – pojawia się i znika, i znika, i znika… Gwiazda, która w zeszłym roku zszokowała swoim wyglądem widzów koncertu poświęconego pamięci Michaela Jacksona („Wydawało się, że na scenie przez pomyłkę pojawiła się nie Aguilera, ale Beth Ditto”, pisali wstrząśnięci fani), dziś znów z wolna wraca do dawnej figury. Na razie z 25 kilo, które przybrała na wadze, Aguilera pożegnała nieco ponad 15. „Christina przytyła, bo zajadała stres związany ze swoim rozwodem. Miała jednak wrażenie, że kiedy tylko zechce, zrzuci nadwagę. Niestety okazało się, że nie jest to takie łatwe zadanie!”, zdradzają przyjaciele piosenkarki. A ona sama śmieje się, że póki nadwaga nie przeszkadza jej w uprawianiu seksu, wcale nie dba o to, że wciąż jest nieco… „puszysta”.
Z nadwagą Christiny Aguilery jest jak z Józkiem z hitu Beaty Kozidrak – pojawia się i znika, i znika, i znika… Gwiazda, która w zeszłym roku zszokowała swoim wyglądem widzów koncertu poświęconego pamięci Michaela Jacksona („Wydawało się, że na scenie przez pomyłkę pojawiła się nie Aguilera, ale Beth Ditto”, pisali wstrząśnięci fani), dziś znów z wolna wraca do dawnej figury. Na razie z 25 kilo, które przybrała na wadze, Aguilera pożegnała nieco ponad 15. „Christina przytyła, bo zajadała stres związany ze swoim rozwodem. Miała jednak wrażenie, że kiedy tylko zechce, zrzuci nadwagę. Niestety okazało się, że nie jest to takie łatwe zadanie!”, zdradzają przyjaciele piosenkarki. A ona sama śmieje się, że póki nadwaga nie przeszkadza jej w uprawianiu seksu, wcale nie dba o to, że wciąż jest nieco… „puszysta”.
4
z
6
fot. ONS (2)
Mariah Carey - 25 kilo mniej
Wszystko dla… Jenny
Mariah Carey zyskiwała i traciła na wadze już tyle razy, że nawet i plotkarskie media przestały z czasem zauważać zmiany w jej wyglądzie. A fani przyzwyczaili się, że ich ulubiona artystka czasem wygląda jak modelka „Vogue’a”, a czasem jak kopia Kirstie Alley. Do czasu! Kiedy po urodzeniu bliźniaków Mariah (już przed ciążą borykająca się ze sporą nadwagą) przez długi czas nie mogła wrócić do swojej ulubionej figury, postanowiła oddać się w ręce specjalistów. I przy okazji także… podreperować swój budżet. Artystka została ambasadorką firmy Jenny Craig, która od trzydziestu lat pomaga Amerykankom w walce z otyłością. Dieta wymyślona przez panią Craig pomogła Carey w zrzuceniu 25 kilogramów. A seksowna (znów!) Mariah odbyła tournée po telewizjach, reklamując – oczywiście za sowite honorarium – sposób, w jaki straciła nadwagę. Sprytne, przyznacie!
Mariah Carey zyskiwała i traciła na wadze już tyle razy, że nawet i plotkarskie media przestały z czasem zauważać zmiany w jej wyglądzie. A fani przyzwyczaili się, że ich ulubiona artystka czasem wygląda jak modelka „Vogue’a”, a czasem jak kopia Kirstie Alley. Do czasu! Kiedy po urodzeniu bliźniaków Mariah (już przed ciążą borykająca się ze sporą nadwagą) przez długi czas nie mogła wrócić do swojej ulubionej figury, postanowiła oddać się w ręce specjalistów. I przy okazji także… podreperować swój budżet. Artystka została ambasadorką firmy Jenny Craig, która od trzydziestu lat pomaga Amerykankom w walce z otyłością. Dieta wymyślona przez panią Craig pomogła Carey w zrzuceniu 25 kilogramów. A seksowna (znów!) Mariah odbyła tournée po telewizjach, reklamując – oczywiście za sowite honorarium – sposób, w jaki straciła nadwagę. Sprytne, przyznacie!
5
z
6
fot. AKPA, MW MEDIA
Grzegorz Skawiński - 30 kilo mniej
Do dwóch razy sztuka
Ci, którzy zobaczyli niedawno lidera Kombi Grzegorza Skawińskiego w show Kuby Wojewódzkiego, zapewne zaczęli się zastanawiać, czy oby nie popsuł im się telewizor. Jak to możliwe, że muzyk, który jeszcze kilka miesięcy temu przypominał posturą zbójnika Rumcajsa, teraz prezentuje się jak kandydat do roli w remake’u „Listy Schindlera”? „Po prostu nie jem frytek”, zażartował sam zainteresowany, zapewniając przy okazji, że nie stosuje żadnych groźnych diet, a kilogramy żegna bezpiecznie pod okiem lekarza dietetyka. Przypomnijmy, że to nie pierwsza walka Skawińskiego z nadwagą. W październiku 2009 roku muzyk zrzucił 12 kilo, bo… tak obiecał sobie na urodziny. Niestety wtedy szybko dopadł go efekt jo-jo. Czy tak będzie i tym razem? Oby nie!
Ci, którzy zobaczyli niedawno lidera Kombi Grzegorza Skawińskiego w show Kuby Wojewódzkiego, zapewne zaczęli się zastanawiać, czy oby nie popsuł im się telewizor. Jak to możliwe, że muzyk, który jeszcze kilka miesięcy temu przypominał posturą zbójnika Rumcajsa, teraz prezentuje się jak kandydat do roli w remake’u „Listy Schindlera”? „Po prostu nie jem frytek”, zażartował sam zainteresowany, zapewniając przy okazji, że nie stosuje żadnych groźnych diet, a kilogramy żegna bezpiecznie pod okiem lekarza dietetyka. Przypomnijmy, że to nie pierwsza walka Skawińskiego z nadwagą. W październiku 2009 roku muzyk zrzucił 12 kilo, bo… tak obiecał sobie na urodziny. Niestety wtedy szybko dopadł go efekt jo-jo. Czy tak będzie i tym razem? Oby nie!
6
z
6
fot. KAPIF, STUDIO 69
Iga Wyrwał - 33 kilo mniej
Mniej znaczy… piękniej!
Kiedyś była symbolem seksu „made in Poland”, ale przy okazji też – nie oszukujmy się! – tandety. Najsłynniejsza rodzima modelka erotyczna, owszem, zachwycała mężczyzn swoim gigantycznym biustem, ale reszta jej image’u wołała o pomstę do nieba. Wszystko zmieniło się, gdy trzy lata temu Iga Wyrwał urodziła synka Oliviera. Walcząc z pociążową nadwagą, modelka zmieniła styl życia. „Zaczęłam się zdrowo odżywiać i zapisałam się na siłownię. W sumie zrzuciłam 33 kilo!”, mówi w wywiadach. Za tymi zmianami poszły kolejne i dzisiaj Iga nie tylko ma idealną figurę, lecz także potrafi znakomicie podkreślić ją gustownymi strojami i makjażem. „Marzę, aby wrócić do modelingu, ale takiego, o jakim zawsze marzyłam, czyli fashion”, zdradza Wyrwał. A my trzymamy kciuki, aby to marzenie zrealizowała.
Kiedyś była symbolem seksu „made in Poland”, ale przy okazji też – nie oszukujmy się! – tandety. Najsłynniejsza rodzima modelka erotyczna, owszem, zachwycała mężczyzn swoim gigantycznym biustem, ale reszta jej image’u wołała o pomstę do nieba. Wszystko zmieniło się, gdy trzy lata temu Iga Wyrwał urodziła synka Oliviera. Walcząc z pociążową nadwagą, modelka zmieniła styl życia. „Zaczęłam się zdrowo odżywiać i zapisałam się na siłownię. W sumie zrzuciłam 33 kilo!”, mówi w wywiadach. Za tymi zmianami poszły kolejne i dzisiaj Iga nie tylko ma idealną figurę, lecz także potrafi znakomicie podkreślić ją gustownymi strojami i makjażem. „Marzę, aby wrócić do modelingu, ale takiego, o jakim zawsze marzyłam, czyli fashion”, zdradza Wyrwał. A my trzymamy kciuki, aby to marzenie zrealizowała.