Najsłynniejsze utwory Zbigniewa Wodeckiego to dla wielu sławetna "Pszczółka Maja", "Chałupy Welcome To" czy "Zacznij od Bacha". Zbigniew Wodecki nagrał 11 albumów, jego twórczość przeżywała prawdziwy renesans w związku z kolaboracją z grupą Mitch & Mitch.
"Stan konta mnie motywuje" - żartował, gdy pytano go, czemu pracuje, pracuje i... pracuje. W jednym ze wspomnień, które publikowały gwiazdy tuż po odejściu muzyka, mogliśmy przeczytać, że Zbigniew Wodecki był artystą, który widząc nuty, słysząc raz zagrany utwór, potrafił go odtworzyć z pamięci. Miał tylko 67 lat, a umysł studenta muzyki. Otwarty, chłonny, entuzjastyczny. Jego dyskografia pękała w szwach, a dorobek imponował. Najsłynniejsze, cieszące się największą popularnością i uznaniem, znajdziecie w zestawieniu wideo.
Tak artyści, przyjaciele żegnają Zbigniewa Wodeckiego. Nie zabrakło wspomnień, anegdot, ale i... wpadek
Najsłynniejsze utwory Wodeckiego
Zbigniew Wodecki tworzył nowe kompozycje, a do mediów dotarła wieść, że pracował nad wspólnym utworem z Jackiem Cyganem. Szykował coś niepowtarzalnego. Jednak jego ambicje przerwały komplikacje pooperacyjne, przebyty udar i zapalenie płuc. Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego odbędzie się 30 maja w Krakowie. Artysta spocznie na Cmentarzu Rakowickim. Sam Wodecki niegdyś przyznawał, że już zawczasu pomyślał o tym, co będzie po jego śmierci i wykupił miejsce na cmentarzu.
- Staram się zabezpieczyć rodzinę i pozałatwiać wszystko, żeby nie zostawić ich z kłopotem. - mówił w wywiadzie dla "Twojego Stylu. - Bo co potem dzieci ze mną zrobią? Przecież trzeba będzie gdzieś zakopać. No to jest gdzie. Na cmentarzu Rakowickim mam kwaterę, udało mi się wykupić, choć cmentarz już zamknięty. Rodzice tam moi leżą. Dzieci i wnuki nie będą musiały jeździć pod Kraków, żeby świeczkę zapalić - wyznał.
Gdy dochodzi do udaru, liczy się czas. Przeczytaj, dlaczego to tak ważne