Księżniczka Charlotte oficjalnie stała się uczennicą. Pięciolatce towarzyszył w tym dniu jej brat George, który razem z nią uczy się w prywatnej szkole Thomas's Battersea. Podczas pierwszego dnia nauki małej księżniczki nie zabrakło także książęcej pary.
Pierwszy dzień w szkole księżniczki Charlotte
W szkole, do której chodzą Charlotte i George, jak w większości brytyjskich szkół, obowiązuje określony mundurek. Jest to granatowy sweterek z czerwonymi akcentami, granatowy dół oraz biała koszula. W przypadku małego księcia będą to krótkie spodenki – zgodnie z królewską etykietą, długie spodnie chłopcy mogą nosić dopiero w wieku ośmiu lat!
Królewskie rodzeństwo prezentowało się naprawdę uroczo. Gdyby w Polsce byłyby takie mundurki (które w Wielkiej Brytanii zwykle zapewnia szkoła), z pewnością prawie nikt nie miałby nic przeciwko!
Jak zwykle przepięknie wyglądała także księżna Kate. To pierwszy raz, kiedy odprowadzała dzieci w dniu rozpoczęcia szkoły – w ubiegłym roku uniemożliwiły jej to niestety ciążowe mdłości.
Czego będzie się uczyć księżniczka?
Grafik małej Charlotte będzie wyjątkowo napięty. W elitarnej szkole podczas pierwszego roku nauki dzieci mają już lekcje francuskiego, baletu, sztuki, muzyki oraz podstaw liczenia. Największą uwagę przykłada się jednak uczeniu zupełnie innych umiejętności. Jakich?
Szkoła, do której chodzi rodzeństwo, kładzie ogromny nacisk na uczenie dzieci, jak nawiązywać dobre relacje z innymi, a także jak czerpać radość z życia. Nie zapomniano również o ekologii. Wychowawczyni klasy dziewczynki ma za zadanie spędzać z nimi jak najwięcej czasu na świeżym powietrzu, a także uczyć zasad ekologicznego stylu życia.
Ile kosztuje taka edukacja? Tak jak ilość zajęć, jej cena jest równie imponująca. Za rok podstawowej nauki (a zatem bez zajęć dodatkowych) Kate i William będą musieli zapłacić... 19 tysięcy funtów, czyli w przeliczeniu na złotówki ponad 91 tysięcy zł.
fot. ONS
Więcej o rodzinie królewskiej:
To ulubiony krem księżnej Meghan. Kosztuje grosze!
Gdzie Kate i William wyjechali na wakacje? To miejsce naprawdę zachwyca