Nie martwcie się, Ewa Chodakowska wcale nie próbowała zostać morderczynią, pomimo że zacytowane w tytule słowa pochodzą bezpośrednio z jej ust (a może raczej klawiatury). Wypowiedź podkreśla raczej spontaniczny i bezpośredni stosunek trenerki fitness do jej podopiecznych!
Kontrowersyjne (?) posty Ewy Chodakowskiej
Tzw. hejterzy bez przerwy próbują przypiąć jakąś łatkę Ewie, do czego ona sama ma spory dystans - jak często podkreśla na swoim profilu. Gwiazda borykała się już z wieloma oszczerstwami i zarzutami na swój temat: (anty)fanki zarzucały jej że powiększyła piersi, że jej ćwiczenia wielu osobom bardziej mogą zaszkodzić niż pomóc, że jej rysy twarzy odbiegają od ideału... Wiele określeń bywa mocno niewybrednych.
Sama trenerka absolutnie nie przejmuje się oskarżeniami, a na swoich profilach w mediach społecznościowych ciągle udowadnia, że pozostała otwartą i spontaniczną osobą, a nie zblazowaną i wymagającą gwiazdą. Dowody?
Zobacz więcej newsów:
Marina i Szczęsny biorą ślub w czerwcu
Edyta Herbuś z rodziną
Agnieszka i Grzegorz Hyży chcą mieć dziecko?
