Zanim zaczęła być postrzegana jako odchudzająca się z Ewą Chodakowską celebrytka, Karolina Malinowska uchodziła za fashionistkę i pasjonatkę mody. Ponadto osobę, która ceni sobie, że czas jest dla niej łaskawy i to widać - zdjęcie na Instagramie jest tego najlepszym dowodem.
Żona Oliviera Janiaka wychowuje 3 synów i dla rodziny poświęciła dobrze zapowiadającą się karierę. Czy jest to dla niej problemem, że przyszła miłość, dzieci, rodzina, a kariera na wybiegu odeszła w zapomnienie? Nie, choć nie wstydzi się mówić, że zrezygnowała z siebie na rzecz wychowania Fryderyka, Christiana i Juliana.
Karolina Malinowska to mama na medal
Była modelka od czasu do czasu przypomina o tym, że obiektyw ją lubił, a i zagraniczne magazyny ceniły jej urodę i charyzmę. Kilka miesięcy temu na Instagram Malinowska wrzuciła okładkę magazynu Vogue, na której była... ona sama.
Jesteśmy pod wrażeniem najnowszego zdjęcia Karoliny Malinowskiej na Instagramie: była modelka wrzuciła porównawczy kolaż fotek kiedyś i dziś. Uwierzycie, że te dwa wspomnienia dzieli 20 lat różnicy?
Kiedy po 20 latach wciąż możesz założyć tę samą sukienkę.
Fani od razu zareagowali z niedowierzaniem i nie szczędzili komplementów.
Po lewej: większe piersi (podejrzewam ze po.dzieciach), szyja oraz brak wystających obojczyków. Ale i tak super, zazdraszczam. Pamiętam program tv sprzed niespełna 20 lat, emitowany wówczas w TVP 2, o początkujących modelkach. Tam widziałam Panią po raz pierwszy. I jak na tym zdjęciu- nie zmieniło się niemal nic.
To dowód na to, że jak kobieta nic nie zmienia w wyglądzie za pomocą skalpela, to jest równie piękna co kiedyś. Nie musisz kombinować i wciskać ludziom, ze masz dietę zmieniającą rysy, czy tatarów wśród przodków. Gratulacje.
Niektórych zastanowiło, czemu 13-letnia Malinowska ma na palcu obrączkę i z jakiej sesji pochodzi ta fotka. Jedno jest pewne: Karolina Malinowska wciąż wygląda świetnie i nie potrzebuje do tego chirurga plastycznego!
Malinowska mogła zdobyć szczyty w modelingu