Joanna Moro nie ukrywa, że uwielbia swoje ciało i nie przeszkadzają jej drobne mankamenty figury. W mediach społecznościowych często pokazuje zdjęcia w kostiumach kąpielowych lub w bieliźnie, która podkreśla jej kształty. Tym razem było podobnie, a najnowszym zdjęciem aktorka chce promować naturalność i ciałopozytywność.
Joanna Moro promuje na Instagramie ciałopozytywność
Na zdjęciu udostępnionym przez Moro na jej koncie na Instagramie widać, jak aktorka pozuje na plaży nago, przykryta tylko kawałkiem koca. Jej ciało nie układa się perfekcyjnie, a na brzuchu widać niewielkie fałdki. Gwieździe to nie przeszkadza i w opisie podkreśla, że ceni sobie naturalność i stroni od retuszu zdjęć.
Bransoletki! Też je widzicie? Ja widzę cztery, a Wy ? To jest po prostu zdjęcie, które dla normalnego odbioru wymaga retuszu! Takie najczęściej widzimy w gazetach, a to takie bez! Moim zdaniem fajniejsze - zapewniła
Odważna fotografia Moro nie wszystkim jednak przypadła do gustu. Niektórzy z jej obserwatorów poczuli się zgorszeni tak odważnym i roznegliżowanym zdjęciem.
- Lubię panią za naturalność i rodzinność... Ale co za dużo, to niezdrowo. Zdecydowanie nie.
- Pieluszkowe zapalenie mózgu...
- Słabe. Niesmaczne. - piszą internauci
Większość obserwatorów jest jednak zdania, że zdjęcie aktorki jest piękne właśnie poprzez naturalność, jaką pokazuje. Fani bronią Moro i twierdzą, że ciało jest rzeczą naturalną i nie ma powodu do tego, żeby wstydzić się je pokazywać na plaży. A jakie jest wasze zdanie?
Zobacz więcej wiadomości z życia gwiazd:
Olga Bołądź nawołuje do noszenia maseczek ochronnych. "Zastanówmy się, czy chcemy kolejny lockdown"
Małgorzata Ostrowska-Królikowska szczerze opowiedziała o śmierci męża. "Wiedziałam, że muszę iść do przodu"
Agnieszka Kaczorowska urządziła przyjęcie urodzinowe dla rocznej córki. Fanka: "Robi pani wszystko na pokaz!"
Anna Lewandowska pokazała trzeci wózek Laury. Fani: "Wstydu nie mają. Jeden by wystarczył"