Fani pragną powrotu Joasi Koroniewskiej do serialu. Chcą, by przyjechała na pogrzeb ojca. Całą sytuację skomentowała Ilona Łepkowska specjalnie dla Party.pl
Zobacz, jak zmieniała się Joanna Koroniewska na przestrzeni lat dzięki serialowi
To jest jej decyzja. Natomiast trudno jest uzasadnić, że nie przyjeżdża na pogrzeb ojca. Powinna postawić warunki, że przyjeżdża na jeden, dwa dni zdjęciowe (...) Myślę, że jeśli ona odmówi, to będzie to odczytane nie najlepiej przez widzów. Ja bym jej to radziła. Chociażby przez szacunek do emocji fanów, do postaci, do aktora, od którego tak wiele się nauczyła.
Wygląda na to, że Joanna Koroniewska jest niejako więźniem roli, którą porzuciła kilka lat temu. Pozostaje tylko czekać na oświadczenie artystki - jeśli zgodzi się wrócić jako Małgosia do serialu, przewidujemy, że otrzyma sporą gażę... Oglądalność odcinka bowiem wzrośnie kilkunasto-, jak nie kilkudziesięciokrotnie!
Co jeszcze powiedziała Ilona Łepkowska? Obejrzyj cały materiał i przeczytaj także, co wydarzy się w ostatnich odcinkach tego sezonu "M jak Miłość". Szykuje się dramatyczny finał!
Polecą łzy! Ostatnie odcinki "M jak Miłość" będą trzymać w napięciu