Anna Lewandowska przeprasza za video ze sztucznym brzuchem. „Nie chciałam żartować z osób otyłych”

Trenerka Anna Lewandowska fot. ONS.pl
Trenerka odniosła się do zarzutów aktywistki Mai Staśko i internautek, które wytknęły, że Lewandowska w swoim video wyśmiewa osoby plus size. Zdaniem gwiazdy nic takiego nie miało miejsca.
/ 31.08.2020 09:11
Trenerka Anna Lewandowska fot. ONS.pl

Anna Lewandowska od pewnego czasu postanowiła edukować swoich obserwatorów nie tylko w kwestii treningów i zdrowego żywienia, ale także w temacie ruchu body positive. Dość niedawno pokazywała swoją „ludzką twarz”, publikując zdjęcie z cellulitem na udach, a teraz poszła o krok dalej. 

Na instagramowym koncie trenerki pojawił się filmik, na którym Lewandowska tańczy przebrana w kostium pulchnej osoby. Ma sztuczny brzuch i pośladki. Nagranie miało zachęcić kobiety do tego, by kochały swoje ciało takie, jakim jest. Niestety, post Lewandowskiej przyniósł zupełnie odwrotny skutek. 

Anna Lewandowska żartuje z ludzi otyłych? 

Nagranie skomentowała znana aktywistka Maja Staśko, która wytknęła trenerce, że jej działania to nie tylko hipokryzja, ale to przede wszystkim krzywdzące dla pulchnych osób żarty. 

Filmik Anny Lewandowskiej, w którym przebiera się za grubą kobietę, jest wyrazem totalnego braku empatii. Żarty z grubych osób są tak samo śmieszne, jak żarty z gwałtów. Grube osoby to ludzie, nie obiekt żartów czy inwektywa. A Lewandowska nazywa swój filmik #bodypositive. To jest przeciwieństwo ciałopozytywności! - napisała Staśko na Instagramie

Anna Lewandowska przeprasza za filmik ze sztucznym brzuchem 

Lewandowska w komentarzu do wpisu Staśko postanowiła przeprosić wszystkie osoby, które poczuły się urażone jej nagraniem. Trenerka zapewniła, że nie zamierzała nikomu zrobić przykrości, a wręcz przeciwnie - namówić do pokochania swojej figury i zadbania o swoje zdrowie. 

Szanowna Pani, nigdy moim zamiarem nie było robienie sobie żartów z osób otyłych, a to sugeruje Pani w swoim wpisie. Zawsze powtarzam, że najważniejsze jest zdrowie, zawsze powtarzam, że najważniejsza jest konsultacja z lekarzem - napisała gwiazda

Trenerka podkreśliła również, że osoby krytykujące jej filmik nie do końca zrozumieli jego przekaz. Nie chciała bowiem wytykać czyichkolwiek wad. 

Jeśli uraziłam kogoś swoim filmem, to bardzo przepraszam, ale zupełnie nie było to moim celem. To była odpowiedź na pewne komentarze i opinie odnośnie kobiet. Zapraszam do przeczytania mojego posta - napisała Lewandowska

Może cię też zainteresować: 
Jak Agnieszka Kaczorowska łączy pracę z byciem mamą? "Nie sposób zrobić sobie urlop macierzyński"
Aleksandra Żebrowska o odzyskaniu ciała sprzed ciąży: "Nie straciłam ciała, przeciwnie - sporo go ostatnio zyskałam!"
Fani zauważyli na zdjęciu Małgorzaty Rozenek... alkohol. Jak tłumaczy się Perfekcyjna Pani Domu?
"Moja 5-letnia córka nadal nosi pieluchy" - za te słowa aktorkę Kristen Bell spotkał ogromny hejt

Redakcja poleca

REKLAMA