Przytulna rezydencja w Anglii, należąca do Amal i George'a Clooney, niebawem będzie świecić pustkami. Wszystko za sprawą przeprowadzki pary do Nowego Jorku. Amal Clooney otrzymała bardzo rentowną propozycję pracy i ani myśli odmówić!
Prestiżowa uczelnia, Uniwersytet Columbia w Nowym Jorku, zaszczyciła żonę Clooneya ofertą prowadzenia cyklu wykładów w nadchodzącym semestrze. Nim Amal Alamuddin została żoną gwiazdy Hollywood, słynęła głównie ze swoich dokonań na polu walki o równe prawa kobiet i mężczyzn oraz humanitarne traktowanie. Teraz, gdy jest znana i dzięki swojej pracy, i dzięki sławnemu mężowi, jej notowania poszybowały w górę.
Amal i George Clooney - jak to się zaczęło?
George Clooney wielokrotnie podkreśla, że Amal była trudna do zdobycia. To ona jest "tą bystrą i mądrą" w ich związku, czym hollywoodzki amant chwali się nader często. Kiedy doszło do spotkania, na które namówił piękną panią prawnik, okazało się, że para ma wspólne tematy wielkiej wagi. W londyńskiej restauracji Bereners Tavern rozmawiali o projekcie Sentinel, czyli satelitach monitorujących łamanie praw człowieka w Syrii. Ich sponsorem jest Clooney. Mało kto wie, że działa on z ramienia ONZ na rzecz pokoju w Afryce. Wspólna pasja ich połączyła. Teraz czas na nowe wyzwanie.Amal Alamuddin Clooney - kobieta z zasadami
Amal nie ma tyle doświadczenia z mediami, co jej sławny mąż. Jest jednak bardzo ostrożna i dyskretna. Nie udziela wywiadów, ale nie chowa się przed światem. Jest wybitną adwokatką, autorką artykułów w prestiżowych czasopismach prawniczych. Urodziła się w Libanie, jej rodzice uciekli wtedy z Bejrutu przed krwawą wojną domową, gdy ta miała 2 lata. Amal biegle mówi po francusku, arabsku i angielsku. Ukończyła studia prawniczne na Uniwersytecie w Oxfordzie, potem wyjechała do Nowego Jorku i skończyła z wyróżnieniem New York University School of Law. Doskonałe wyczucie i intuicja prawnicza przyniosły jej rozpoznawalność, międzynarodową karierę adwokacką oraz... niezależność w postaci potężnych zarobków.Amal Clooney wykładowcą na Uniwersytecie
Jako nastolatka marzyła o pomocy ofiarom łamania praw człowieka, terroru i wojen domowych. Dlatego zrezygnowała z intratnych kontraktów i postanowiła zdobyć etat w kancelarii specjalizującej się w obronie praw człowieka.Jej kariera była błyskawiczna. Ma mózg, który można porównać z dobrze naoliwionym silnikiem rolls-royce'a, a może lepiej bentleya, bo potrafi być bardzo szybka.
Teraz, Amal będzie pracować na Univiersity of Columbia i realizować się w nowym projekcie. A co z rezydencją w Londynie i planem założenia rodziny?
Zobacz:
Wzruszające wyznanie Clooneya
Clooney wcale nie jest taki namiętny