Ekskluzywna relacja ze ślubu George'a Clooneya w "Viva! Exclusive"

George Clooney i Amal Alamuddin w Vivie fot. ONS.pl
Materiał ekskluzywny!
/ 10.10.2014 09:35
George Clooney i Amal Alamuddin w Vivie fot. ONS.pl
Pierścionek zaręczynowy dla Amal zaprojektował sam George. Wielki diament otoczony szmaragdami kosztował 450 tysięcy funtów! Oboje byli tak szczęśliwi. Uśmiechali się i machali do mieszkańców miasta na wodzie. W ogóle nie kryli się przed paparazzi. 


Ekskluzywna relacja ze ślubu George'a Clooneya 

George Clooney i młodsza o 16 lat Amal Alamuddin powiedzieli sobie sakramentalne „tak” w siedmiogwiazdkowym hotelu Aman wieczorem w sobotę, 27 września. W opływających bogactwem komnatach z XVI wieku. Potem razem z setką gości bawili się do rana. Wśród zaproszonych był Bill Murray, Matt Damon z żoną Lucianą, Emily Blunt, Bono z żoną Ali Hewson, redaktor naczelna amerykańskiego „Vogue’a” Anna Wintour i biznesmen Rande Gerber z żoną Cindy Crawford. Przez następne dni media zachłystywały się sensacją, że gwiazdor i jego pochodząca z Libanu małżonka wzięli dwa śluby!

Pierwszy ślub

Cała Wenecja żyła tym ślubem. Każde pojawienie się młodej pary witane było wybuchami entuzjazmu. Ścigały ich dziesiątki łodzi z paparazzi. Miasto dla ochrony gwiazdora i jego gości wysłało 30 wodnych patroli policyjnych. Było 100 prywatnych ochroniarzy. Na uroczystość w hotelu Aman panna młoda włożyła suknię z francuskiej koronki z trenem, wyszywaną diamentami i perłami. Zaprojektował ją Oscar de la Renta. Amal wyglądała w niej nieziemsko romantycznie. Nic dziwnego, że serce zatwardziałego kawalera George’a stopniało jak wosk. Clooney wybrał czarny smoking swego ulubionego projektanta Giorgio Armaniego. Razem z ojcem, Nickiem, przypłynął przed 19.00 na miejsce ślubu wodną taksówką z hotelu Cipriani. Łódź na burcie miała napis „Amore”, a prowadził ją zaprzyjaźniony taksówkarz, z którego usług aktor zawsze korzysta w mieście na wodzie. Gości przywiozła flotylla łodzi w stylu vintage.

Wchodzący do hotelu znajomi i przyjaciele musieli oddać w depozyt swoje komórki, żeby nikt nie robił „dzikich” zdjęć. Potem witano ich lampką szampana i kanapkami z polentą lub prosciutto z figami. Nad głowami unosił się łuk z białych róż. Ślubu udzielił przyjaciel pana młodego, były włoski wicepremier i były burmistrz Rzymu, Walter Veltroni. Nora Sagal – córka przyjaciół pary – zaśpiewała „Always” Irvinga Berlina. Po ślubie wykwintna kolacja z pięciu dań. Podano homary, risotto, okonia morskiego i wołowinę. Czas umilał kameralny zespół smyczkowy. Tańczono w drugiej części hotelu. Do świtu. Pierwszy taniec para młoda wykonała do piosenki Cole’a Portera „Why Shouldn’t I?”. Nikt nie poszedł spać przed piątą rano. Bono z zespołu U2, pytany o wrażenia, uśmiechnął się: „Impreza była świetna. A ślub? To było wzruszające!”. Wszyscy zapamiętali gorącą przemowę ojca panny młodej, Ramziego. Zaczął ją słowami: „Teraz czas na wnuki!”.

Dziewczyna numer tysiąc

Nikt do końca nie wierzył w ten ślub. Przecież zabójczo przystojny aktor słynął z gorących i krótkich romansów. Po rozwodzie z aktorką Talią Balsam w 1993 roku przysiągł, że już nigdy więcej się nie ożeni. Nawet wygrał z Nicole Kidman i Michelle Pfeiffer zakład, że wytrwa w kawalerstwie do 50. roku życia. Zapłaciły mu 40 tysięcy dolarów!

A teraz taka zmiana. Kim jest kobieta, którą media nazywały kpiąco „dziewczyną numer tysiąc”? To prawniczka, która pracuje dla ONZ i broniła założyciela WikiLeaks Juliana Assange’a przed ekstradycją do Szwecji. Jej rodzina pochodzi z Libanu. Aktor poznał ją jesienią zeszłego roku we Włoszech w czasie imprezy charytatywnej. Urzekła go urodą i inteligencją. I siłą charakteru, ponieważ potrafi mieć własne zdanie. Zakochany gwiazdor oświadczył się w kwietniu. Sam zaprojektował pierścionek z wielkim brylantem otoczonym szmaragdami. Prosząc o rękę, klęknął przed wybranką, ale najpierw zapytał o zgodę jej rodziców. Aż trudno uwierzyć, że „Srebrny lis” Hollywoodu ma tak wielki rodzinny instynkt! Piękna pani adwokat stanęła z nim przed ołtarzem. Ta sztuka nie udała się wielu przed nią. Z potrzebą wolności George’a przegrały największe gwiazdy: Salma Hayek, Renée Zellweger, Teri Hatcher, Kelly Preston, modelki Elisabetta Canalis, Monika Jakisic, nie mówiąc o wrestlerce Stacy Keibler.


Tekst Roman Praszyński
Współpraca Katarzyna Zwolińska

Więcej w najnowszym magayznie VIVA! 21/2014

Więcej:

Redakcja poleca

REKLAMA