Ciągłe treningi, wyrzeczenia i całkowite podporządkowanie wybranej dyscyplinie może wielu przerosnąć. Fizycznie, psychicznie a nawet finansowo. Ale też nie każdy nadaje się na sportowca :)
Można się zastanowić nad opłacalnością tej drogi życiowej. Początki kariery to nie tylko ciężka praca, ale i kosztowna zabawa. Wiadomo, że są dyscypliny, o które sponsorzy się zabijają. Piłka nożna, Formuła 1, tenis... A jak jest z lekkoatletami?
Zobaczcie, co dzieje się na Olimpiadzie w Rio
Lekkoatletyka mimo, że lubiana przez wszystkich jest mniej widowiskowa... ? O mistrzostwach czy zgrupowaniach, na których Polacy odnoszą sukcesy dowiadujemy się bardzo sporadycznie. Komercyjnym uwieńczeniem ich trudów są Igrzyska Olimpijskie. To właśnie wtedy przypominamy sobie o naszych wspaniałych reprezentantach, którym kibicujemy z całego serca. Jednak impreza odbywa się co 4 lata. W międzyczasie nasi olimpijczycy ciężko pracują zarabiając niekiedy niewielkie pieniądze.
Ile zarabiają sportowcy, którzy wracają do Polski z medalami?
Chyba każdy lekkoatleta przyzna, że medal olimpijski jest najważniejszym ze wszystkich. Nie tylko symbolika tu jest ważna, ale i kwestie finansowe. Jak się dowiedziałyśmy w tym roku medale olimpijskie są bardzo cenne.
Za złoty medal Olimpiady w Rio polscy sportowcy, startujący w jednoosobowej dyscyplinie otrzymają ok. 120 tysięcy złotych, srebro warte jest ok. 80 tysięcy a brąz ok. 50 tysięcy złotych. Kwoty te zmieniają się w momencie gdy złoto otrzymuje np. cała drużyna lub debel. Nasze kajakarki (Magdalena Fularczyk-Kozłowska, Natalia Madaj na zdjęciu powyżej), dostały ok. 90 tysięcy złotych każda.
Jednak nie tylko Polski Komitet Olimpijski nagradza naszych. Ministerstwo Sportu i Turystyki a w dalszej kolejności samorządy dorzucają coś od siebie.
Sztabki złota nagrodą za medal?
Attaché prasowy Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej Rio 2016, dodał również, że sponsor strategiczny PKOl i reprezentacji – Kulczyk Investment obiecał złotym medalistom półkilogramowe sztabki złota.
Na koniec medal wiąże się z emeryturą olimpijską. Medaliści, którzy spełniają warunki, co miesiąc otrzymują ok. 2400 złotych brutto świadczeń wypłacanych przez Ministerstwo.
Niestety żaden polski lekkoatleta nie znajduje się w rankingu najbogatszych. Większość listy zajmują Amerykanie. Ci jednak ponad 50% zarobionych pieniędzy pozyskują od sponsorów. Podobnie dzieje się w naszym kraju, gdzie na szczycie listy znajdują się przede wszystkim piłkarze. Czy słusznie?