O kim marzą kobiety i mężczyźni? Brytyjki, głównie o strażaku. Aż 47,3 proc. z nich fantazjuje o romansie z umundurowanym członkiem straży pożarnej. Na następnych miejscach są żołnierze (28 proc.) i piłkarze (20,2). Z kolei dla Brytyjczyków wymarzoną partnerką jest pielęgniarka (53,9 proc.), ewentualnie pokojówka (44,2 proc.) lub stewardessa (39,6 proc.).
Miłość jest bardzo podstępna - zakochać można się nawet wtedy, gdy nie widać osoby, która nas zainteresowała. Dzieje się tak, bo również głos jest silnym bodźcem seksualnym. Wg opublikowanych w grudniu ub. r. badań brytyjskiego magazynu “Psychology Today”, osoby o głosie uznawanym za “erotyczny” mają więcej partnerów i wcześniej przechodzą inicjację seksualną. Głos można “uerotycznić” opanowując sztukę dynamicznego mówienia i przechodzenia w łagodne, miękkie tony.
W uczuciach wiek nie ma znaczenia, czego dowodem wiele udanych małżeństw. Dziś 10-20 lat róznicy między partnerami, to nic niezwykłego. Powstają jednak i takie związki, gdzie różnicę wieku stanowi kilka pokoleń. To już przypadki, by tak rzec, dla koneserów. Na początku stycznia br. Samuel Akinbode Sadela, liczący 107 lat najstarszy kaznodzieja w Nigerii, ożenił się z 30-letnią kobietą. Jak stwierdził publicznie, zyskał dzięki małżeństwu nowe siły od Boga. Młodsza o 77 lat wybranka jest trzecią żoną Sadela, owdowiałego po raz drugi w 2001 r. Z kolei w maju ub. r. licząca 104 lata Wook Kundor z Malezji wyszła za mąż za Muhamada Noor Che Musa, młodszego o... lat 70.
Dla Musa, 33-letniego zawodowego żołnierza, było to pierwsze małżeństwo. Wciąż bezdzietna pani Kundor jest bardziej życiowo doświadczona - miała wcześniej 20 mężów. Musa ożenił się z miłości, bo 104-letnia panna młoda nie jest zamożna.
Miłość to stan trudny do zdefiniowania. I choć naukowcy bardzo się starają, wciąż jedynym pewnikiem jest brak zasad w zakochaniu.
mwmedia