Mając na celu syntetyczne ujęcie rozpatrywanej problematyki, należy uwzględnić w pewnym stopniu podejście modelowe komunikacji interpersonalnej. Godne uwagi w tym zakresie jest rozróżnienie na model dobrej komunikacji i model dobrego zarządzania w ramach komunikacji. Zgodnie z sugestią J. Gottmana można wyodrębnić trzy typy małżeństw, które mają możliwości kształtowania stałych i względnie szczęśliwych związków.
Małżeństwa dobrej komunikacji
Typ pierwszy stanowią małżeństwa dobrej komunikacji (czyli preferujące model dobrej komunikacji). Charakteryzują się otwartym i uczciwym podejściem do konfliktu oraz dyskusji nad pojawiającymi się problemami, a także często rozmawiają o swoim związku, tj. o tym, ku czemu on zmierza i czy stanowi dla partnerów wsparcie w ich dalszym rozwoju. Partnerzy tworzący takie związki prezentują raczej liberalne poglądy i są dobrze wykształceni. Myślą często o swoim związku oraz w sposób świadomy i celowy troszczą się o jego rozwój, a rozmowy o nim stanowią dla nich źródło radości. Przejawiają względem siebie miłość i podziw, przywiązanie i uznanie, z zachowaniem swej indywidualności i wolności.
Małżeństwa " menedżerskie"
Typ drugi stanowią małżeństwa preferujące model dobrego zarządzania. Partnerzy unikają konfliktu i rzadko mówią na temat swojego związku oraz tego, ku czemu on zmierza. Nie rozmawiają także o tym, z jakim poświęceniem dla niego pracują. Otwarcie akceptują swoją bliskość i wzajemną zależność, nie traktują jej w sposób obsesyjny jako pewnego ograniczenia swojej indywidualności na rzecz związku. Starają się być względem siebie uczuciowi i ciepli, lecz z zachowaniem raczej sztywności i tradycyjnej struktury relacji. Są to szczęśliwi małżonkowie przejawiający całkiem przewidywalne, stereotypowe sposoby interakcji.
Polecamy: Jak ustalić granice w związku?
"Niestabilne" małżeństwa
Z kolei trzeci typ tworzą małżeństwa preferujące zmienny model komunikacji. Nie przejawiają oni chęci do uwzględnienia ani modelu dobrej komunikacji, ani modelu dobrego zarządzania. Często z byle powodu sprzeczają się i kłócą. Są uparci i asertywni. Mówią, co myślą. W ich przypadku ze znacznie większym prawdopodobieństwem niż w dwóch poprzednich typach może dochodzić do przemocy fizycznej. Jednak cieszą się oni z namiętnie uprawianego seksu i możliwości przejawiania swej miłości oraz uczuć w niepohamowany sposób. Ich związki nie są nudne – pełne zarówno przykrych, jak i miłych niespodzianek.
Jak się okazuje, w dążeniu do udanego i szczęśliwego związku małżeńskiego do pewnego stopnia jest ryzykowne tak nadmierne kontrolowanie przejawów negatywnych uczuć bądź myśli i ich tłumienie, jak ujawnianie ich z umiarkowanym emocjonalnym zaangażowaniem i w odpowiedniej formie. Wyniki badań zdają się sugerować, że szczęśliwi małżonkowie mogą ujawniać swoje negatywne myśli i uczucia, z uwzględnieniem jednak kontekstu i przyczyn ich pojawienia się oraz ich treści i przewidywanych skutków.
Fragment pochodzi z książki "Małżeństwo, rodzina, praca a jakość życia" Teresy Rostowskiej (wydawnictwo Impuls, Kraków 2009). Publikacja za zgodą wydawcy.
Dowiedz się więcej: Hmmm...czy ja mam udany związek?