Pomocy! SMS z informacją, że on mnie zdradza. Co zrobić?

napisał/a: gwiazdka2010 2011-02-18 22:03
Wiesz, ja jak chciałam się dowiedzieć kim jest "*kotek* na oficjalnym gg mojego faceta, które ukrywał to zadzwoniłam na wpisany nr tel i się przedstawiłam, a potem nie kryłam tego kim jestem i gdzie mieszkam, a anonimy to są dla jakichś zołzowatych wariatek. tamta tez coś ukrywa, dziwne, skąd ma Twój tel, on gdzieś go musiał mieć i pewnie ona jest blisko niego skoro go ma. Bądź uważna, oni kłamią w żywe oczy.
napisał/a: Afazja 2011-02-18 22:19
Wiesz dziwna
Mam wrażenie, że trafił Ci się narcyz używający kobiety jako lusterka i alterego jego wad.
Facet, który do kobiety mającej dziecko mówi o dzieciach "gnojki" raczej nie liczy się z jej uczuciami. Facet wymagający abyś spędzała z nim więcej czasu niż z dzieckiem jest niedojrzały. Wyobraź sobie wspólne zamieszkanie - kiedy on przepędza twojego "gnojak" żeby mieć czas dla siebie- jak będziesz się czuła?
Narazie z Zołzą widzę, że prowadzisz. Masz lepszą pozycję, bo narazie on cię przed nią i przed faktami "chroni". Jak tak dalej pójdzie pewnie wygrasz.
Tylko zastanów się czy to nie będzie pyrrusowe zwycięstwo?
napisał/a: dziwna2 2011-02-19 10:57
gwiazdka2010,
tylko że ta pipa pisze z bramki więc nawet nie mam do kogo zadzwonić, parę razy odpisywałam ale nie było z jej strony żadnej odpowiedzi. Jak pisała to tylko to co chciała a nie odpowiadała mi.
Dla mnie też ewidentnie coś kłamią, oboje. On bo nie chce mi powiedzieć a ona bo sobie ze mną pogrywa w ten sposób. A telefon mogła sobie zobaczyć u niego np. kiedy on brał u niej długą kąpiel w jej wielkiej wannie bo to mi szczegółowo opisywała. Mógł nawet nie wiedzieć że ona wie o mnie. Dla tego ona też tak trochę na oślep pisze.

[ Dodano: 2011-02-19, 11:02 ]
Afazja,
mnie też niepokoiła ta sprawa z traktowaniem dzieci. Dla tego tak zwlekałam, myślę sobie że ja czuje i wiem ze ten gość nie jest dla mnie.
Na razie jestem górą w/g niej ale ja się tak nie czuje, bo co innego jak bym mogła z nią pogadać, żebym miała jakieś fakty a tak mam tylko jej sms a on wszystkiemu zaprzecza.
Z dzieckiem się wyjaśniło, napisała mi coś w stylu że oni mieli jechać do kogoś ze znajomych jego komu się dziecko urodziło. od wczoraj cisz na telefonie. Ja się nie spiesze do spotkania z nim, jakoś nie czuje się gotowa.
napisał/a: ~gość 2011-02-19 13:17
zuaw1863 napisal(a):czuły i kochany? Czuły mniej więcej rozumiem, ale kochany? Co to w ogóle znaczy dzisiaj? Miłość... Powiem ci, że lepiej z takimi wzniosłymi bądź co bądź wartościami, uważać. Jak widzisz jest to w dzisiejszych czasach szczególnie wskazane. Pisał Sobieski listy do Marysieńki, bo tęsknił do jej ciepła, a przemierzał Rzeczpospolitą na koniach, w zbroi, w chłodzi, mrozie (a Rzeczpospolita wielka była wtedy, dosłownie). Piękna literatura, ale dziś puściłby sms-a i sprawa byłaby z głowy, jeszcze by się od niej odganiał, bo wojen nie ma, a kraj mały i helikopterkiem obleci w dwie godzinki, więc miałby tą Maryśkę codziennie. Jeszcze czekałaby z obiadkiem...
Dziś miłość ma zupełnie inne znaczenie.
napisał/a: dziwna2 2011-02-21 00:19
na telefonie cisza i w mailu
jak mam się dowiedzieć prawdy?
Nadal nie wierzę, nie chcę wierzyć...
a może powinnam???
tęsknie do niego
pomocy

[ Dodano: 2011-02-21, 00:34 ]
napiszę
napiszę do niego , powiem o tym że Nas już nie ma
nie ma
napisał/a: Nsiedem 2011-02-21 13:59
Dziwna, moim zdaniem mężczyzna, który na dzieci mówi gnojki i jest zazdrosny o Twój czas spędzony z dzieckiem na pewno nie jest dobrym partnerem na całe zycie. Ewidentnie ma coś do ukrycia, nie chce z Tobą zamieszkać bo byś go ograniczała. Sam fakt, że jest u Was tyle niedomóień jego skrywana przeszłość świadczy o tym, że nie traktuje Cie poważnie. Pomyśl co on ma z Waszego związku a co Ty. Czy możesz na niego liczyć? czy tylko umie Ci prawić komplementy i rzuca słowa na wiatr? czy dla tych kilku czułych gestów warto brnąć w coś co na pewno sie dobrze nie skończy. Pomyśl chociażby o tym, że Twoje dziecko zawsze mu będzie przeszkadzało, a gdybyś zaszła w ciąże to pewnie Cie zostawi.... przemyśl to wszystko...mężczyzn jest na świecie wielu....
napisał/a: zuaw1863 2011-02-21 15:34
dziwna napisal(a):napiszę
napiszę do niego , powiem o tym że Nas już nie ma
nie ma


Bardzo dobry pomysł.
napisał/a: Afazja 2011-02-21 20:35
Ale po co chcesz do niego pisać? Czy milczenie z jego strony, nie jest tożsame ze stwierdzeniem, że was nie ma?
Na co liczysz pisząc mu -że się zreflektuje i zacznie o Ciebie walczyć?
napisał/a: KokosowaNutka 2011-02-22 09:05
Oja ale cham To jest zbyt podejrzane.. na bank Cie w [Mod: pip-pip] robil.. I teraz sie nie odzywa.. Nawet nie ma odwagi prosto w oczy Ci tego powiedziec..
napisał/a: kasiasze 2011-02-22 09:15
No ale jeśli to wszystko jest nieprawda, przecież zaprzeczał .... to się nie odzywa bo po co? Mysli, ze kobieta mu nie wierzy, on chce uniknąć zbytecznych pretensji myslę, że autorka jest nastawiona za bardzo bojowo a za mało chcąca po prostu porozmawiac.
I wtedy mu nawet tych smsów NIE pokazała - to kpina jednak.

A to inna sprawa, całkiem inna, ze byłaś z facetem, który o dzieciach mówił "gnojki" - chyba, ze żartobliwie .....
napisał/a: KokosowaNutka 2011-02-22 14:10
Ja mysle, ze jednak bylo albo nadal jest cos miedzy ta panna i facetem autorki tematu bo jednak ta dziewczyna miala zawsze najnowsze informacje, tzn, ze byli caly czas w kontakcie, umawiali sie, itp.
napisał/a: zuaw1863 2011-02-23 01:30
Olej go! Co tu się zastanawiać?