Okłamał mnie :( leżę i płacze.

słoneczko:) napisal(a):

Jeżeli mu zabronisz będzie się z tym krył

Niestety muszę się z tym zgodzić.
Zakazy nic tu nie dadzą. Jak będzie chciał zapalić to i tak zapali. Ale możesz dac mu możliwośc wyboru. Albo przestanie, albo to koniec.

Ja się nie zgadzam z przedmówcami. Myślę, że gdybyś mu zabroniła palić trawy to i tak by to robił, a może i częściej? Bo przecież zabroniony owoc lepiej smakuje. Znam wiele osób, którym zdarzyło się zapalić marihuanę i na tym się kończyło. Nie zamawiają, nie handlują, ani nic z tych rzeczy. Jaki z tego wniosek? nie zawsze zapalenie, czy palenie raz na jakiś czas prowadzi do uzależnienia od narkotyków ciężkich, czy nawet tych lekkich. Choć ja ogólnie nie dzielę dragów, bo to i to dziala na organizm destrukcyjnie.
Moim zdaniem powinnaś z nim porozmawiać szczerze. Nie stawiać jakiś ultimatum, bo zacznie się kryć, a Wy od siebie oddalać. Po prostu usiąść zapytać dlaczego to robi, czy czegoś mu brakuje, może podać argument, że jakim on chce być przykładem dla Waszego dziecka, zapytać czy chciałby, żeby Wasze dziecko brało jak tatuś? Może w tym kierunku jak zaczniesz mówić on coś zrozumie.. Piszesz, że jest dobrym ojcem. Wpływ na ambicję może coś pomoże..