Filmy pornograficzne

vanilla a przy czym jeszcze można.. ;d

[code:1:3bff849166]nie osiągać orgazmu przy ukochanej osobie
[/code:1:3bff849166]

nie no aż tak nisko to nie chciałbym upaść;pp

[code:1:3bff849166]trzeba sobie zrobić odwyk i mieć nadzieję że wszystko wróci do normy ;)[/code:1:3bff849166]

a jak nie idzie ;pp to co z takimi delikwentami robić ;d

tak na poważnie problem pewnie pojawia się gdy zachowania partnerki w moim przypaku robią się obce, ale tak jak piszesz z tym orgazmem..
To takie przykre trochę nie chciałbym tego nigdy doświadczyć i nikomu nie życzę, ale wiem że pary mają takie problemy..

nie generalizując, co do mnie uważam że wszystko jest dla ludzi ale w dozwolonych rozsądnych ilościach..

AppzAddicT23 napisal(a):

To takie przykre trochę nie chciałbym tego nigdy doświadczyć i nikomu nie życzę, ale wiem że pary mają takie problemy..

ekhem no właśnie... są... i czasem to działa w drugą stronę....

AppzAddicT23 napisal(a):

a jak nie idzie ;pp to co z takimi delikwentami robić ;d

wiesz co, ja Ci powiem, że jak człowiek, jak to ładnie ująłeś, nisko upadnie, to samemu się odechciewa :P no chyba najlepszym sposobem jest zająć się czymś mega absorbującym, żeby nie było czasu na myślenie o seksie, albo zwiększyć jego częstotliwość...

Nie no to masz apso-smerfną racje.. ;d

[code:1:d99ef82292]ekhem no właśnie... są... i czasem to działa w drugą stronę.... [/code:1:d99ef82292]

dokładnie, wiesz ja nie twierdzę że pornografię, powinno się całkowicie wykreślić z związku.. Ale obstawiałbym raczej by w tym uczestniczyli oboje z partnerów.. tak mi się wydaje, bo tak samemu to lipa troche..
chyba że ktoś znajduje ukojenie jak wyżej pisaliście, uzależnił się jest na to skazany ale! podczas seansu myśli wyłacznie o tej jedynej;) może też tak idzie;)

AppzAddicT23 napisal(a):

chyba że ktoś znajduje ukojenie jak wyżej pisaliście i myśli wyłacznie o tej jedynej a nie o tych ... z filmów..

no tylko że niektórzy nie wierzą, że tak można... a tu jest kwestia oddzielenia fikcji filmowej od rzeczywistości i ograniczenia się do oglądania "akcji" a nie konkretnej osoby. przecież jak oglądałam takie filmy to nie wyobrażałam sobie siebie z facetami z tych filmów, no proszę was, no... nawet nie pamiętam twarzy...

no dokładnie tak jak piszesz, niektórzy utożsamiają się scena po scenie inni, po prostu, obejrzą i wsio;) nie wywiera to na nich jakiś przeżyć;) kolejny ślizgacz zaliczony;d

no ale fakt jest taki że problem jest na świecie , za dużo tego i w nie kontrolowanej ilości , i trzeba sobie z tym jakoś poradzić.. albo się uzależnić;)

Dla tego pornografii jest tak dużo, bo łatwo do pornografii klienta przyzwyczaić (uzależnić). Pornografia wychowuje sobie klientów już od młodości. Artykułem fajnie obrazującym jak to wszystko działa jest opisana historia w Józefowie. tytuł "Józefów bez pornografii" na stronie twojasprawa.org.pl

[code:1:cb00b9a1c7]
wiesz co, ja Ci powiem, że jak człowiek, jak to ładnie ująłeś, nisko upadnie, to samemu się odechciewa :P no chyba najlepszym sposobem jest zająć się czymś mega absorbującym, żeby nie było czasu na myślenie o seksie, albo zwiększyć jego częstotliwość...
[/code:1:cb00b9a1c7]
Vanilla można by na twoją tezę przystać, tylko że z uzależnionymi bywa tak że mogą kogoś nieświadomie skrzywdzić, jak ci normalni "statystycznie" gimnazjaliści z Józefowa, przez których poniżona dziewczyna popełniła samobójstwo, a przecież oni tylko się zabawiali. Ok powiesz że to są dzieciaki, ale czy psychika dorosłych tak bardzo różni się od psychiki młodego człowieka? Owszem dorośli (mężczyźni) w większości mają już utrwalony pewien światopogląd, i normy moralne, które i tak pornografia jest w stanie w nich stępić. Racja ty takie sceny erotyczne odbierasz może inaczej, ale niestety na nas facetów wpływają one o wiele intensywniej, choćby z tego powodu że jesteśmy wzrokowcami. Myślę że AppzAddicT23 przyzna mi racje, że czasem rozmawiając w upalne letnie południe z piękną koleżanką ma się trudności ze słuchaniem tego co ona mówi ;), bo umysł bywa poprostu zaabsorbowany pięknym widokiem koleżanki.

napisal(a):

no ale fakt jest taki że problem jest na świecie , za dużo tego i w nie kontrolowanej ilości , i trzeba sobie z tym jakoś poradzić.. albo się uzależnić;)

We Francji parlament zatwierdził zakaz sprzedawania pornografii wokół szkół, oraz jej ekspozycji, niestety tylko w Polsce trzeba jakiejś tragedii, żeby ludzie trochę pomyśleli, i zaczęli działać, albo machnąć ręką.

krzych432 napisal(a):

Ok powiesz że to są dzieciaki,

nie zakładaj proszę tego co powiem, bo nie znasz mnie i nie możesz przwidzieć mojej odpowiedzi ;)

krzych432 napisal(a):

ale niestety na nas facetów wpływają one o wiele intensywniej,

to że na Ciebie wpływa mega mocno, nie znaczy że na każdego faceta, tak samo nie każdy jest wiecznie napalonym ogierem ;) fakt, że widzę jak sie goście patrzą przy rozmowie chociażby ze mną, ale sądzę, że jak facet chce być wierny swojej partnerce i nie myśleć o innych d.pach to jest zdolny to zrobić i odwrotnie jeśli chodzi o dziewczyny, ja też lubiłam zawsze popatrzeć na fajnych facetów i nie tylko, teraz staram się tego nie robić ;)

Co do mnie nie wiem, nie jestem uzależniony, ale jest w tym co opisuje krzych432
sporo prawdy.. Tak samo jak gry komputerowe wpływają na młodych, często z nieukształtowaną psychiką dzieciaków, by zabijać rówieśników, mścić się niczym fikcyjni bohaterowie.. Tak samo działa, a nawet bardziej rozpowszechniona pornografia..
Bardzo dobry przykład z tym tragicznym wydarzeniem.. gdy zapytano tych młodocianych przestępców - morderców, odpowiedzieliby że nie wiedzą dlaczego to zrobili.. a więc co nimi kierowało, dziwi mnie fakt iż żaden z nich nie pomyślał choć przez chwile, nie zastanowił się... i teraz jak karać takich, może ułaskawić i stwierdzić że to była wina pornografii.. nie wiem mnie ten system przeraża, coraz gorsze rzeczy można w necie obejrzeć zobaczyć, wymyśla się tak chore rzeczy, że zwierzę nie było by zdolne do czegoś takiego..

a skąd to się bierze z intensywności oglądania tego, jak dzieciak od małego ogląda filmy typu krwawy sport, czy inne mordobicie, to potem w szkole staje się być filmowym wzorcem.. do tego dochodzi wpływ domowego otoczenia, brak zainteresowania rodziców i gotowa patologia.. a w każdej szkole klasie sie taki egzemplarz znajdzie..

dla mnie pornografię to powinno się uznać za ową patologię i z nią walczyć, leczyć, już w wczesnym stadium., tylko problem jak to wykryć.. i kto powinien być za to odpowidzialny, rodzice, szkoła, czy państwo? a ze u nas ani w lewo ani w prawo w Polsce i tradycyjnie jest gadanie a czynów zero.. ;/

jeśli chodzi o psychikę, jej rozwinięcie czy cokolwiek zależne od wieku, to nie będę się w ogóle wypowiadać. chłopak studiuje psychologię, sporo o tym rozmawiamy, ale w żadnym wypadku nie czuję się na tyle doinformowana ani kompetentna, żeby przedstawiać jakieś teorie :)

AppzAddicT23 napisal(a):

dla mnie pornografię to powinno się uznać za ową patologię i z nią walczyć, leczyć, już w wczesnym stadium

Tam, gdzie w grę wchodzą pieniądze nie masz na to najmniejszych szans. Alkohol, papierosy, porno, nielegalne (jeszcze) narkotyki... to wszystko używki często prowadzące do uzależnienia, czyli typowej patologii. Żadne państwo nigdy nie opracuje skutecznego programu walki z patologią, bo zawsze będzie pod wpływem biznesu zainteresowanego w kontynuacji interesów. No... może przesadziłem... są takie państwa jak Iran na przykład, ale jak się ich wizerunek w tych sprawach przedstawia to sam wiesz.

Jedyny sposób niestety (albo właśnie stety) to rodzina i wychowanie. Każde małżeństwo ma szansę na wychowanie człowieka o poglądach uniezależniającego go od tych patologii. W praktyce wygląda to nieciekawie. Dla wielu porno to po prostu goła baba na ekranie, a jej szerszego aspektu nigdy nie pozna.

AppzAddicT23 napisal(a):

Tak samo jak gry komputerowe wpływają na młodych, często z nieukształtowaną psychiką dzieciaków

vanilla napisal(a):

jeśli chodzi o psychikę, jej rozwinięcie czy cokolwiek zależne od wieku, to nie będę się w ogóle wypowiadać. chłopak studiuje psychologię, sporo o tym rozmawiamy, ale w żadnym wypadku nie czuję się na tyle doinformowana ani kompetentna, żeby przedstawiać jakieś teorie

To ja coś powiem :P. Czytałam o takim psychiatrycznym eksperymencie naukowym na uniwersyttach w Hanowerze i Bremen. Za pomocą rezonansu magnetycznego badano (dorosłym ludziom, także o dzieciach nic to nie powiedziało) aktywność różnych obszarów mózgu, pokazując raz np. sceny z gry FPP a drugim razem sceny o których badany wiedział że są realne. Z badania wynika, że sceny realne wywołują całkiem inne modele aktywności mózgu niż sceny wirtualne czyli, że gracze na poziomie neurologicznym odróżniają zdarzenia rzeczywiste od wirtualnych. Tak więc przeprowadzone badania nie potwierdzają słuszności koncepcji przekładania się wirtualnej brutalności na rzeczywistą przemoc. (badano ludzi dorosłych).

krzych432 napisal(a):

Psychologiczny, też tak kiedyś myślałem, tylko że problem jest w tym że ci co w takie rzeczy wierzą są naiwni tak samo jak ja kiedyś byłem, jeżeli twierdzą że są w stanie kontrolować w swoim życiu dawkowanie pornografii :-] i to bez żadnych konsekwencji.

Jak ktoś nie może sobie znaleźć jakiegoś porządnego zajęcia to może się wciągnąć:) Ale myśląc tak nie obejrzę bo to wciąga to nic nie powinno się oglądać:)Ja swego czasu wciągnąłem się w oglądanie Horrorów ;p :)Wiec dla mnie tak jak oglądanie pornoli można wciągnąć się w wszystkie inne gatunki filmów:)Że tak to ujmę;p :)