DOWIEDZIAŁEM ŻE ŻONA MNIE ZDRADZIŁA

napisał/a: ika116 2007-10-05 17:58
haar napisal(a):Liczę, że się opamięta i zrozumie, że brnie w ślepy zaułek.

haar, czy zrobiłeś coś, aby się żona opamiętała, czy rozmawiałeś z nią? Myślę, że warto też pogadać z kochankiem, robić cokolwiek, bo czekanie jest przyzwoleniem.
napisał/a: trojczyk76 2010-12-22 22:08
Witam, jestem zonaty od trzech lat ,mamy 18-sto miesieczna coreczke, od trzech miesiecy mieszkamy osobno poniewaz moja zona od pewnego czasu zaczela mnie oskarzac o to ze wydzielam jej pieniadze (ona juz trzy lata nie pracuje) lecz ja po prostu chcialem zadbac o to aby niczego nie brakowalo. Hmm moze bylem zbyt dobry. Pewnego dnia, co sie okazalo przepisala umowe o mieszkanie na siebie (nadmieniam ze to jest w Anglii) i kilka dni pozniej zaraz przed koncem mojej pracy, zadzwonila do mnie ze juz tam nie mieszkam i moge sobie przyjechac swoje rzeczy... zostawila mnie na tzw. bruku. Po kilku dniach zaczelismy sie kontaktowac ze sobą, a wszystko chodzilo o córke zebym mógl ja odwiedzić. Zdażalo sie tak coraz czesciej 3-4 razy w tygodniu tam bylem. Wiec ostatnio po dlugiej rozmowie doszlismy do porozumienia , że warto było by to naprawić, i ok. Wrócilem do siebie do domu i bardzo sie z tego faktu cieszylem... Nie trwalo to długo, bo nastepnego dnia wszedłem na konto "nasza klasa" mojej zony z myślą że w końcu coś dobrego o mnie napisala do znajomych, bo wczesniej strasznie mnie oczerniala, w wikszosci przypadków wrecz klamamla. Wiec przeczytalem wiadomosc ...i szok. Pisała do koleżanki z która teoretycznie dzień wcześniej byla na wycieczce, "że od soboty koniecznie musi zaczac nowe opakowanie tabletek antykoncepcyjnych, a abstynecja narazie odpada
, no i ze ten tzn przyjaciel sie stara. Rozmawialem z nia na ten temat ale strasznie skoczyla na mnie , bo jakim prawem jej sprawdzam skrzynke, że ona nie jest dziwka i z nikim nie sypia. OK jestem w stanie to zrozumieć i wybaczyć, bo w sumie nie bylismy razem. Udaje ze wierze, ale nadal mnie klamie , poniewaz mialem jechac do niej w sobote , i znowu zadzwonila ze znajomi niby przyjeżdżaja, wiec umówiliśmy sie na niedziele rano. O 8.00 wyslala mi sms że w sobote wieczorem pojechala z córką do tych znajomych, hmm cieżko mi w to uwieżyć , a bardzo bym chciał. Wiec pojadę tam na świta tak jak objecalem, ale tylko dla malej. Nie mogę jej spojżeć w oczy. Wiem że to trochę skomplikowane , ale proszę o komęntarze
napisał/a: Magdalena32 2010-12-22 22:43
człowieku ona nie pracuje, rozumiem że Ty za nią teraz płacisz i pozwalasz na to? skoro jej tak źle z Tobą niech ruszy tyłek i idzie do pracy, dasz kasę na dziecko i tyle, zakręć kurek z kasą dla niej!
napisał/a: ~gość 2010-12-26 22:20
Witaj. Moim zdaniem jeżeli osoba, która zdradziła raz będzie do tego wracała. Prędzej czy póżniej. Musisz obserwować jej zaufanie. Daj jeszcze jedną szansę.
napisał/a: ~gość 2010-12-27 02:16
Po kiego grzyba trzymasz coś takiego ? Jeszcze się czymś zarazisz. Nasze rodaczki troszeczkę luzują pasy cnoty na emigracji i nie ma co się pchać w związki z nimi. Niech się ciapaci cieszą :). Weź poszukaj sobie jakiejś słodkiej mulatki albo innej azjatki, przynajmniej traktują faceta jak trzeba.