Brak orgazmu
napisał/a:
gall_a
2008-11-14 13:35
Witam
Trochę to krępujące, nawet przez forum. Jestem z dziewczyną 3 lata, nigdy nie miała ze mną orgazmu. Próbowałem już na wszelkie sposoby. Niestety nic z tego, w pewnym momencie po prostu emocje u niej opadają, w sumie nie wiem co czuje (ale chyba jej ciało reaguje analogicznie jak u faceta już po wytrysku) tylko orgazmu brak. Ona mówi, że kiedyś jako nastolatka masturbowała się, ale miała z tego powodu poczucie winy (grzech, religia itp.) i przerywała przed końcem i w pewnym momencie przestała.
W zasadzie jest postęp od kiedy rozpoczęliśmy współżycie, teraz już jest bardziej otwarta na pewne tematy, mówi co się jej podoba, co nie. Starałem się orgazmu nie traktować jako celu samego w sobie, wiem, że ona ma z seksu przyjemność, zapewnia, że jest super. Jednak minęło już sporo czasu, taki stan rzeczy dla mnie to jak oglądanie pocztówki Mont Blanc przez niespełnionego alpinistę...
Trochę to krępujące, nawet przez forum. Jestem z dziewczyną 3 lata, nigdy nie miała ze mną orgazmu. Próbowałem już na wszelkie sposoby. Niestety nic z tego, w pewnym momencie po prostu emocje u niej opadają, w sumie nie wiem co czuje (ale chyba jej ciało reaguje analogicznie jak u faceta już po wytrysku) tylko orgazmu brak. Ona mówi, że kiedyś jako nastolatka masturbowała się, ale miała z tego powodu poczucie winy (grzech, religia itp.) i przerywała przed końcem i w pewnym momencie przestała.
W zasadzie jest postęp od kiedy rozpoczęliśmy współżycie, teraz już jest bardziej otwarta na pewne tematy, mówi co się jej podoba, co nie. Starałem się orgazmu nie traktować jako celu samego w sobie, wiem, że ona ma z seksu przyjemność, zapewnia, że jest super. Jednak minęło już sporo czasu, taki stan rzeczy dla mnie to jak oglądanie pocztówki Mont Blanc przez niespełnionego alpinistę...
napisał/a:
qwertyuiop123
2008-11-17 10:48
Kobieta orgazmu musi się nauczyć. I tutaj jedynie może Cię naprowadzać z pozycjami, głębokością wprowadzania członka, tempem stosunku dopasowując to pod swoje przyjemności.
napisał/a:
majka1988
2008-11-17 11:53
przyznam się...że ja też ne miałam orgazmu przez dłuższy czas...współżycie z moim TŻ jest cudowne uwielbiam to...ale orgazm nie przychodził... nie przeszkadza nam to zbytnio bo to nie był jakiś tam cel który musiał być osiągnięty... grunt że byliśmy blisko siebie;) że ja czułam jego ciało...to się liczy ;)