Pozwolił jej poczuć się jak zakochana nastolatka... Ujął ją w swych ramionach, mocno przytulił i wyszeptał "teraz już nie pozwolę Ci odejść nawet na chwilę". Wniósł ją do domu jak pannę młodą. Rozpakowała się, wzięła odświeżający prysznic i czekała ją miła niespodzianka. Romantyczna kolacja. Wino, muzyka i dwójka stęsknionych za sobą ludzi.
Po chwili złapał jej dłonie i ułożył na miękkiej pościeli. Dłońmi, rękoma, ustami pieścił jej ciało. Zjeżdżał coraz to niżej, dochodząc do jej intymnych miejsc, których dotyk doprowadzał ją do czerwoności i prowadził ku spełnieniu.
Jęknęła z podniecenia i chwyciła ukochanego z włosy, dając mu jednocześnie znak, że tak jej dobrze. Gdy już skończył, wszedł w nią delikatnie, czując jak przyśpiesza jej oddech zaczął przyśpieszać tempa. Doszli. Znów zaczął pieścić jej ciało, tym razem od dołu do góry, zakończyli namiętnym pocałunkiem, zasnęli w swoich objęciach.