Kocham go, jest nam razem wspaniale, ale orgazm daje mi tylko erotyczna zabawka... Takich historii jest bardzo wiele.
Zaburzenia w osiąganiu orgazmu nie oznaczają koniecznie, że nie jesteśmy w stanie szczytować. Znacznie częściej, są to nabyte nawyki pozwalające nam odczuwać euforię tylko w określonej sytuacji erotycznej – pod prysznicem, samemu, z wibratorem...
I choć nie musi to być wcale tragedia, bardzo często dysfunkcja taka niszczy związki. Bo kobieta będzie zawsze borykać się z rozterką czy powiedzieć partnerowi o swojej dysfunkcji ryzykując, że poczuje się on dotknięty swoją niemocą; czy też udawać żyjąc nawet latami w kłamstwie. Ujawnienie prawdy niestety w wielu historiach kończy się kłótniami, rozczarowaniem, nawet zerwaniem, bo większość z nas wyrasta w przekonaniu, że udany seks powinien przynosić obojgu orgazm.
Życie we trójkę
I choć rozwiązanie tego problemu jest bardzo indywidualne i zależy od podejścia i przeszłości obojga partnerów, prawda jest taka, że można z nim szczęśliwie żyć, we dwójkę a nawet w trójkę. Oto kilka wskazówek...
Jeśli twój partner jest ogólnie osobą wyrozumiałą i otwartą na seksualną komunikację , możesz powiedzieć mu o swojej preferencji i spróbować poradzić sobie razem z sytuacją. W praktyce okazuje się często, że wystarczy mężczyznę odpowiednio pokierować, by przy odpowiednim poziomie podniety oraz poczucia bezpieczeństwa, kobiet mogła nauczyć się dochodzić z partnerem - czy to za sprawą manualnej, czy oralnej stymulacji.
Dobrym pomysłem jest też zaproszenie zaprzyjaźnionego wibratora do łóżka. Jako zabawka może on tylko upikantniać pożycie nie stwarzając zagrożenia dla ego mężczyzny. Tym sposobem oboje możecie mieć z seksu pełną radość nie sprawiając sobie dyskomfortu.
Może się też okazać, że ten typa faceta, z którym jesteś dla wibratora nigdy nie znajdzie zrozumienia. Jeśli tobie więc nie uda się samodzielnie otworzyć się na więcej bodźców i zacząć osiągać orgazmy również we dwójkę, może pocieszy cię fakt, że takich kobiet na świecie są miliony i nie ma w tym nic złego. Seks, nawet bez orgazmu, może być wspaniałym przeżyciem wzmacniajacym waszą miłość i poczucie intymności, zaś masturbacja jest dla własnego samopoczucia szczególnie dal kobiet bardzo wskazana.
