Przede wszystkim musisz wiedzieć, że twój partner z pewnością jest świadomy swoich niedostatków i przeszkadza mu to bardziej niż tobie. Mężczyznom ciężko jest się przyznać do jakichkolwiek kompleksów, szczególnie tych dotyczących ich penisa. Swoje braki partner może nadrobić techniką. Poniżej przedstawiam kilka pozycji, które pomogą poprawić wasze życie seksualne.
Świeca
To jedna z odmian pozycji klasycznej, czyli misjonarskiej. Partnerka leży na plecach z nogami uniesionymi do góry albo kładzie nogi na ramionach partnera. Penis wchodzi do pochwy pod innym kątem i dzięki temu zwiększają się doznania - partnerka ma wrażenie pełnego wypełnienia.
Przeczytaj: Im większy, tym lepszy
Kwiat lotosu
To pozycja dla wygimnastykowanych kochanków. Kobieta siada na udach partnera oplatając nogami plecy partnera lub kładzie się na plecach z nogami zaplątanymi jak kwiat lotosu (stopy leżą udach). Ta pozycja zapewnia głęboką penetrację.
Od tyłu
Wszystkie pozycje od tyłu zapewniają głęboką penetrację. Jedną z ciekawszych propozycji jest konfiguracja, kiedy partnerzy stoją, kobieta jest odwrócona do mężczyzny tyłem. Partner mocno trzyma kobietę za biodra lub talię, a ona pochyla się do przodu. Dzięki takiemu ustawieniu, członek dotyka przedniej ścianki pochwy, zapewniając zupełnie inne doznania niż w klasycznej pozycji od tyłu.
Przeczytaj: Punkt G dla wytrwałych
Pamiętaj o grze wstępnej!
Panowie powinni pamiętać, że nie tylko penisem można doprowadzić kobietę do orgazmu. Bardzo ważna jest również gra wstępna.
Jeśli masz wątpliwości, co do wielkości swojego przyrodzenia, zafunduj swojej partnerce naprawdę podniecającą grę wstępną. Postaw na sprawne ręce i usta, a żadna kobieta nie zauważy twoich niedoskonałości.