Gdy twoje dziecko odkrywa pornografię…

Niezależnie od tego ile zabezpieczeń zainstalujesz na komputerze i ile zakazów wprowadzisz, twoje dziecko i tak kiedyś odkryje świat graficznego seksu bez cienia miłości.
/ 08.03.2013 07:02

Niezależnie od tego ile zabezpieczeń zainstalujesz na komputerze i ile zakazów wprowadzisz, twoje dziecko i tak kiedyś odkryje świat graficznego seksu bez cienia miłości.

Gdy twoje dziecko odkrywa pornografię…

depositphotos.com

Zwykle staje się to prędzej niż byście sobie życzyli. W dzisiejszym świecie, przy obecnym dostępie do Internetu, coraz młodsze dzieci wystawiane są na widok treści, których jeszcze nie powinny doświadczać. Co wtedy powinni robić rodzice?

Cień porno nad szkołą

Nie ma wątpliwości, że zupełnie małe dzieci nie mogące nawet teoretycznie zrozumieć idei erotyki powinno się od pornografii po prostu odciąć jak najskuteczniej i odwrócić ich uwagę innymi zajęciami i ideami. Jednakże małoletni powoli wkraczający w wiek dojrzałości już zbić z tropu się tak łatwo nie dadzą…
Problem polega na tym, że niezależnie czy sami potępiamy pornografię czy po prostu uważamy, że jest na nią za wcześnie dla naszych podopiecznych, one tak łatwo zniechęcić się nie dadzą. Zwłaszcza bowiem z etykietą tabu, pornografia będzie kusić, nęcić, ciekawić, prowokować do szukania i oglądania.

Jak nie zabić seksu
Przedwczesne zaznajomienie się treściami tylko dla dorosłych może mieć zgubne skutki na psychologię dziecka. Próby wcielania w życie tego co widziało się na ekranie, obcesowe podejście do intymności, ekspozycja na bodźce tak hard-core’owe, że uniemożliwiają praktycznie cieszenie się kiedyś zwykłym seksem, rozwinięcie problemów i kompleksów związanych z własnym ciałem i genitaliami – to tylko niektóre z możliwych krzywd.

Dramat polega jedna na tym, że zbyt zdecydowana, ganiąca i poniżająca krytyka dorosłych mogą przynieść wcale nie lepsze skutki. Wyobraźmy sobie bowiem mózg nastolatka, który na widok nagich ciał naturalnie doznaje bodźców podniecenia. W tym momencie wchodzi rodzic wywołując w małoletnim wstyd, strach, poczucie winy, potępienie. To również nie prowadzi do rozwoju zdrowej seksualności w przyszłości.

Rozmawiaj nawet o penisach
Niestety, jedyna dobra rada tutaj prawdopodobnie większości rodziców może wydawać się krępująca. W rzeczywistości jednak tylko szczera i poważna rozmowa z nastolatkiem może dać nam jakikolwiek wpływ na postrzeganie i psychologię naszej pociechy. Chodzi o to aby wytłumaczyć dziecku, że pornografia nie jest „fuj” ani grzechem, ale tak jak alkohol, przynależy do dorosłego etapu życia. Nasza pociecha nie ma czuć się napiętnowana tym, że widziała to i owo, ale mieć pojęcie że treści XXX nie są dla niej dobre ani wskazane. Oczywiście, nie możemy spodziewać się, że to zabije całkowicie ciekawość… Jedyna szansa jest taka, że lepiej przygotowana osobowość poradzi sobie z pornografią.

Musicie się również spodziewać, że styk z filmami erotycznymi może urodzić pytania – co do seksu, genitaliów, golenia, antykoncepcji, itd. I tych pytań nie wolno unikać, bo odpowiedzi wszędzie czają się setki – tylko niestety nie zawsze dobre. Lepiej jest przemóc własny dyskomfort i dać dziecku wiedzę, której szuka niż pozwolić kolegom, magazynom i Internetowi kształcić niedojrzałą psychikę.

Redakcja poleca

REKLAMA