Symbol kobiecości, macierzyństwa, dojrzałości i w przypadku silikonowych wypełniaczy także dosadnego seksu. Pora więc sobie popatrzeć…
fot. Vincent Peters
fot. Irving Penn
Piersi inspirowały od pradziejów ludzkości – nawet ponad tysiącletnie rzeźby i figurki bóstw wyobrażają zwykle matkę-bóstwo z wyraźnym, często sięgającym kolan (ach, te błogosławione staniki) biustem. Są na rzymskich pomnikach, są na renesansowych malowidłach, są w pornograficznych magazynach i na reklamach kafelek łazienkowych. Wypychane gorsetem, wspomagane poduszkami, po hippisowsku nagie czy, wedle nowej mody, wyzwolone ze stanika (sutki górą!). Piersi w kalendarzu, piersi na ołtarzu. Mojej imienniczce Świętej Agacie, patronce Sycylii, piersi za niesubordynację ucięto i w kościołach blondynka widnieje z dwoma krwawymi kręgami.
fot. Olaf Olafson
fot. Jakub Pavlinec
Piersi przy tym wszystkim, choć zawsze dwie i zwykle mniej więcej w tym samym miejscu, są oazą różnorodności. Małe i jędrne, sterczące, średnie i zaokrąglone, szpiczaste, duże i jędrne, bardzo duże i mleczne, napompowane silikonem do granicy wybuchu – każde mają swoich zwolenników, choć w prywatnym rankingu, na pierwszym miejscu stawiam mężczyzn, którzy doceniają piękno we wszystkich. Bo kobieta jest przecież piękna.
fot. Joseph Dawans
fot. Matthew Scherfenberg
Piersi wyglądają prześwietnie nagie, ale równie dobrze im w czarnej koronkowej bieliźnie, skąpym bikini, wielkim dekolcie odsłaniającym legendarny rowek, przy którym Wielki Kanion Kolorado jest nic nie znaczącą szczeliną. Na piersi chce się patrzeć, nawet godzinami. Chce się dotykać, masować, całować, gryźć nawet. Okrucieństwem kobiety, niekoniecznie feministki, jest chodzenie w szerokich golfach typu namiot i garbienie się - jakby kogoś interesowały łopatki!
fot. Mario Testino
fot. Franz Sauer
Panie, owszem bywają zazdrosne, że pan patrzy w inne piersi, ale one same też przecież patrzą, wbrew pozorom, niekoniecznie z zazdrością. Zaś im więcej tego patrzenia, tym świat wydaje się piękniejszy. I bardziej górzysty. Na zdrowie.
fot. Eugene Vardanyan
fot. Mario Sorrenti
Agata Chabierska