Podstawowa zasada randkowego stroju brzmi: „Z dala od grzesznej i grzecznej”. Dlatego też na samym początku warto wspomnieć, jakich ubrań zdecydowanie unikać na walentynkowych randkach. Przede wszystkim nie można popadać w skrajności i nie należy ubierać się, ani w stroje zbyt odważne, ani przywołujące na myśl ubiór „szarej myszki”. Zarówno odkrywający top i agresywna miniówka, jak i spódnica za kolana w połączeniu z czarnym golfem działają odstraszająco na wszystkich mężczyzn. Oni kochają tajemnicę i kobiecą subtelność, dlatego też należy pokazać swoją atrakcyjność, ale dyskretnie i z umiarem. Wyglądajmy seksownie, ale zostawmy pole dla wyobraźni. Pokażmy temperament, ale nie odsłaniajmy wszystkiego od razu. To właśnie reguły, których się należy trzymać.
Poniżej prezentujemy kilka propozycji, które można śmiało wykorzystać na walentynkowe wielkie wyjście 2011.
Odrobina lata w zimę
Panie, które myślą, że szorty można nosić tylko latem muszą zmienić swój punkt widzenia. Otóż najnowsze trendy wychodzą naprzeciw kobiecym oczekiwaniom i proponują niezwykle wygodny i stylowy ubiór z szortami w roli głównej na chłodniejsze miesiące. Idealnie dopasowane granatowe spodenki założone na legginsy są gwarancją nie tylko ochrony przed zimnem, ale przede wszystkim dobrego smaku. Aby ten drugi był jeszcze lepszy, należy pod spód szortów luźno wpuścić biały tank top na długi rękaw. Elegancja i klasa gwarantowana. Strój można dopełnić skórzanymi, brązowymi kozakami na małym obcasie, które z pewnością okażą się jaśniejszym akcentem czarno-szarego looku.
Decydując się na ten zestaw, należy pamiętać, że jest on przeznaczony raczej dla kobiet i dziewczyn o smukłej sylwetce, ponieważ zarówno szorty jak i koszula bardzo eksponują talię i biodra.
Romantyczna i (nie) rozważna
Sztruksowa spódnica przed kolana w kolorze przyblakłego różu to absolutny randkowy rarytas. Wzięta rodem z lat 80-tych, w miejskim wygodnym stylu niewątpliwie dodaje atrakcyjności i pewności siebie. Włożona do niej obcisła koszula z rękawem ¾, przecięta rzucającym się w oczy skórzanym paskiem sprawia, że styl stroju choć nieformalny, wydaje się być niezwykle elegancki i przemyślany. Zarzucony na ramiona szal w kolorze jasnego fioletu z pewnością stanowi oderwanie od zimowej, przygnębiającej rutyny i pozwala pewnym krokiem i z uśmiechem na twarzy wyjść na długo oczekiwane spotkanie.
Natalia w Brooklynie
Gdyby odnieść słowa kultowej piosenki Kazika do realiów współczesnej mody, z pewnością przyczyną takiego stanu rzeczy byłby niebanalny look Natalii zainspirowany atmosferą nowojorskich slumsów i ich kulturowym misz-maszem. Dopasowana, rozpinana bluza z kapturem sięgająca kolan to podstawa. Do niej najlepiej pasuje luźny top w dowolnym odcieniu bieli lub kolorze przybrudzonego różu. Na nogi wystarczy włożyć wymykające się manierystycznej modzie legginsy przetarte na całej długości ud . Aby dodatkowo wzbogacić nasz strój można założyć duże kolczyki koła. Tak ubrana kobieta, mistrzyni prowokacji na granicy stylów, może śmiało wyruszyć na podbój męskich serc.
Córka przestworzy
Niebanalny, inspirowany dzikim zachodem look nada Ci pasiasty kardigan do kolan wykonany z lekkiej dzianiny. Niezdarnie zarzucony na ramiona, wygląda niesłychanie seksownie. Szczególnie, kiedy zdecydujemy się na model w kolorze przyblakłego turkusu zestawionego z jasnymi odcieniami oranżu i beżu. Do niego można zaproponować dżinsy przecierane na całej długości nóg. Oczywiście w kwestii dżinsów panuje absolutna dowolność, ponieważ do kobiecego i dobrze układającego się na ciele kardiganu pasuje praktycznie każdy kolor i fason spodni.
Przy wyborze spodni musimy pamiętać o jednej żelaznej zasadzie: im jaśniejszy kolor dżinsów wybieramy, tym optycznie będziemy się bardziej poszerzać.
Za mundurem panowie sznurem
Styl wojskowy w tym sezonie przeżywa swój renesans, dlatego też inspirowane nim ubrania można z powodzeniem wykorzystać w kreowaniu randkowego image'u. Wysoka, klasyczna spódnica w militarnym fasonie świetnie sprawdza się w połączeniu z jak najbardziej cywilnym topem z szerokimi wycięciami na bokach. Prowokujący manewr w postaci krótkich kozaczków na grubej podeszwie może niebacznie przysporzyć nam armii naśladowców i fanów. Należy na nich szczególnie uważać, bo jak powszechnie wiadomo najlepiej mieć pod komendą tylko jednego mężczyznę.
Należy pamiętać, że najważniejszym kryterium, jakim powinnyśmy się kierować przy wyborze randkowego stroju jest wygoda. Ubrania, w których czujemy się dobrze, dodają nam odwagi i pewności siebie. A ta jest na randce na wagę złota, gdyż pozwala nam być sobą. Jak mawiała Ingrid Bergman „Świat uwielbia autentyczność”. I to właśnie autentyczność jest gwarancją udanej randki.
