Testy owulacyjne

napisał/a: bonsai1 2010-11-15 09:26
pewnie to wszystko zależy od lekarza , dziekuje jeszcze raz wszystkim za wsparcie, zobaczymy co czas pokaże :)
pozdrawiam serdecznie wszystkie staraczki :))
napisał/a: wikam2 2010-11-15 09:31
Oczywiście, pisz do nas! :)
napisał/a: ellena 2010-11-15 10:38
wikam jesteśmy, jesteśmy, tylko pewnie wszystkie "stare" staraczki wrzuciły na luz:)

bonsai ja powiem Ci tak, ja już byłam u kilku lekarzy i wiem że co lekarz to inne metody
pierwsza gin jak tylko się do niej zgłosiłam z problemem w poczęciu dziecka bez monitoringu dała mi Clostibegyt i Luteinę i dopiero potem wprowadziła monitoring, jajeczko było pękało, i Ona stwierdziła że już nie może mi pomóc, kazała zbadać hormony, znalazłam więc endokrynologa- ginekologa, która kazała zbadać hormony, jak wynik estradiolu wzbudził w niej niepokój to kazała zbadać drożność jajowodów, bo nie chciała wprowadzać leczenia hormonalnego bez tego badania, u mnie wyglądało to tak
wiem jednak że wiele dziewczyn bierze leki na stymulację owulacji, bez dodatkowych badań...
napisał/a: ivi.kiwi 2010-11-15 10:59
Kochana przykro mi.. ja tez dostalam Clo i Duphaston.. 3 cykle z lekami i nic.. teraz drugi miesiac jestem bez lekow.. i spokojnie czekam.. bo wiem ze sie doczekam mojego malenstwa.. jak kazda z nas.. :))
napisał/a: bonsai1 2010-11-16 06:44
dziekuje za odpowiedzi :) troszke mi rozjasnilyscie w tych sprawach, do tej pory interesowalam sie braniem tabletek anty, a tu prosze , moze bedzie trzeba zaczasc brac cos wrecz innego w skutkach.
po @ ide do lekarza,ciekawe co poradzi :) a WY dziewczyny dlugo sie staracie?
,,dziwny jest ten... świat..''
napisał/a: ~Anonymous 2010-11-16 09:35
My o pierwsza dzidzie staralismy sie 8m-cy, o ta teraz staramy sie juz od sierpnia zeszlego roku, ja mieszkam w Uk i tu z lekarzami jest troche inaczej. Od ok 3m-cy zaczely sie moje problemy, najpierw mialam podobno jakas infekcje piersi, a teraz nieregularny okres, robili mi badania hormonalne, po ktorych moje lekarki stwierdzily, ze one nie moga mi pomoc i teraz czekam na wizyte u gina.Dalam na luz, bo inaczej chyba bym zwariowala z tym wszystkim... nawet oswajam sie z mysla, ze moze juz nie bedziemy mieli wiecej dzieci...
Najwazniejsze to sie nie stresowac, bo to naprawde nie pomaga, a zaszkodzic moze i to bardzo, bo psychika wysiada, mysli kraza tylko wokol jednego i to czekanie po owulacji jest najgorsze, mnie dobijalo najbardziej, doszukiwalam sie objawow mojej ciazy...naprawde zwariowac mozna bylo. Teraz powiedzialam sobie co ma byc to bedzie, jesli gin mi pomoze to super, jesli nie to trudno, bo my robimy wszystko zeby sie udalo, witaminki dla staraczy i przytulanko, a reszta w rekach Boga :)
napisał/a: bonsai1 2010-11-16 14:26
no to edunia naprawde ja panikuje,w porownaniu z Twoimi staraniami to moje są jeszcze na starcie, a lekarze naprawde maja dziwne podejscie i teorie, mam nadzieje ze Bóg da skoro w lekarzach slaba nadzieja, trzymam kciuki !!! :) pozdrawiam
napisał/a: ~Anonymous 2010-11-16 21:13
bonsai napisal(a):no to edunia naprawde ja panikuje,w porownaniu z Twoimi staraniami to moje są jeszcze na starcie, a lekarze naprawde maja dziwne podejscie i teorie, mam nadzieje ze Bóg da skoro w lekarzach slaba nadzieja, trzymam kciuki !!! :) pozdrawiam

Dzieki! Ja trzymam kciuki za Ciebie, zeby szybko sie udalo :)
napisał/a: bonsai1 2010-11-29 08:16
czesc dziewczyny :) macie jakies dobre wiesci dla mnie? :) jak Wam ida starania? ja wyluzowalam i nie mysle,nie nakrecam sie,nawet sie specjalnie nie staram, ale tez nie uwazam :)
napisał/a: bonsai1 2010-11-30 08:31
mam pytanie odnosnie moich obserwacji a informacji zawartych w necie..

''skok temp.min. 0,2 stopnia celcjusza nastepuje zaraz po jajeczkowaniu''

''poczatkowo sluz jest metny i lepki,ale stopniowo zmienia sie w bardziej rozciagliwy,przejrzysty,sliski,proces zmieniania sie sluzu od chwili jego pojawienia sie ,do osiagniecia konsystencji bialka kurzego,trwa okolo 6 dni,pod koniec bialkopodobnego sluzu nastepuje jajeczkowanie''

teraz mam pytanie do zorientowanych :)

obserwuje (2)cykl temperature ,sluz,szyjke, poznaje swoje cialo :) i powiem tak; dzis mam 17 dzien cyklu ,wczoraj mialam spadek temperatury ,normalnie mam 36.6 wczoraj 36,4 oraz sluz plodny,dzis mam 37 i kolejny dzien sluzu,szyjka od wczoraj otwarta,
1. czy to oznacza ,ze wlasnie jajeczkuje?
2.czy moze byc skok tem. i sluz a mimo to pecherzyk nie peknie?
3.czy nie powinnam miec dluzej sluzu bialkopodobnego dluzej a dopiero na koniec skok temp.?
4.jak mam interpretowac swoje obserwacje z informacjami z internetu?

juz nie szaleje na punkcie dziecka ,ale znac sygnaly swego ciala to naprawde fajna sprawa :)

pozdrawiam i mam nadzieje ,ze moje pytania a wasze odpowiedzi rozwieja wszystkie znaki zapytania rowniez innych dziewczyn :)
napisał/a: wikam2 2010-11-30 11:18
bonsai napisal(a):1. czy to oznacza ,ze wlasnie jajeczkuje?

Obserwacja nie mówi o tym kiedy jajeczkujesz tylko o tym kiedy jesteś po owulacji.
bonsai napisal(a):2.czy moze byc skok tem. i sluz a mimo to pecherzyk nie peknie?

Myslę, ze tak. Ale pewna nie jestem.
bonsai napisal(a):3.czy nie powinnam miec dluzej sluzu bialkopodobnego dluzej a dopiero na koniec skok temp.?

Każda kobieta ma inaczej. Ja śluz przeźroczysty mam kilka dni. Metny krócej.
bonsai napisal(a):4.jak mam interpretowac swoje obserwacje z informacjami z internetu?

W ogole. Musisz zakupić książkę , zdecydować się wg. której imetody interpretujesz i się tej interpretacji nauczyć. Wtedy na w/w pytania odpowiesz sobie sama.[/quote]

Nikt tu nie stosuje NPR-u , nikt tez nie jest instruktorem. Jesli chcesz stosowac tę metodę musisz naprwdę się do tego przyłożyć i nauczyć się jej. Nie uczymy się tego jeden cykl tylko kilka. Niektórym to zjamuje jeszcze dłużej. Przed obserwacją powinnaś znać teorię. Wg. uznania - Billingsów, Roztera.....jak wolisz.

Jesli coś kopiujesz z googli podaj źródło :)
napisał/a: bonsai1 2010-11-30 13:32
dziekuje za odp. staram sie obserwowac swoje cialo tymi roznymi metodami,zeby sprawdzic czy wzajemnie sie pokrywaja,wyglada na to ,ze w miare schodza sie w calosc :)

na szczescie wyleczylam sie z doszukiwania objawow ciazy(tak mysle ) za duze rozczarowanie pozniej,mysle ,ze wszystkie dziewczyny z czasem przestaja wariowac, a obserwacja ciala daje nam poczucie , ze jakies zmiany zachodza i kiedy.. :)
pozdrowienia dla wszystkich i trzymajcie kciuki za mnie,bo ja za Was trzymam :)