napoje energetyzujące

teraz to już pewnie sztucznie (ile oni by musieli byków wyłuskac z tej tauryny, żeby wypełnić tyle napojów energetyzujących, napchać w mussujące tabletki i pigułki...)

n energetyzujących nie piję, kawę zamieniłam na [Mod: reklama usunięta] - naturalnie pobudza umysł, poprawia koncentrację, do tego poprawia przemianę materii. polecam

poprawia przemianę materii powiadasz...hmmmm (choć na to akurat stosuję ocet jabłkowy)

nie-bo napisal(a):

poprawia przemianę materii powiadasz...hmmmm (choć na to akurat stosuję ocet jabłkowy)

tak, tak, poprawia przemianę, a do tego powoduje, że czujesz się syta, mniej jesz. Uprawiana jest w Paragwaju, Argentynie i Brazylii. Piją ją starzy i młodzi. Dostępna jest w wersji naturalnej i smakowej. Jej pozytywne właściwości znane są od wieków.

* likwiduje objawy zmęczenia, rozluźnia,
* podnosi sprawność fizyczną, intelektualną, poprawia koncentrację,
* zwiększa zdolność odpornościową organizmu,
* zalecana jest do spożywania jako napój zawierający substancje odżywcze i zdrowotne, może sprawić, że chociaż jesteśmy głodni, to czujemy się nasyceni (zalecana przy odchudzaniu)
* wykorzystywana jest w medycynie jako stymulator Centralnego Ośrodka Nerwowego,
* reguluje przemianę materii, ułatwia trawienie pokarmów, odbudowuje zniszczone tkanki żołądka i jelit,

o rany, cały wykład ale dziękuję za informacje

nie piłam nigdy energetyzujących. jakoś się obawiam, mam wrażenie że one są jedynie dla tych trenujących. ja wolę napoje witaminowe one tez pobudzają a napewno nie szkodzą.

melka napisal(a):

nie piłam nigdy energetyzujących. jakoś się obawiam, mam wrażenie że one są jedynie dla tych trenujących. ja wolę napoje witaminowe one tez pobudzają a napewno nie szkodzą.

ale energetyzujące w nie dużych dawkach też nie szkodzą. w nadmiarze owszem i to bardzo, zresztą a co nie szkodzi w nadmiarze??;)

Piłem gdy uprawiałem sport wyczynowo, teraz nie mam potrzeby, więc zdecydowanie wolę coś innego pić :). W nadmiarze wszystko szkodzi.

moj chlopak zna sie na tych wszystkich specyfikach i zabrania mi tego pic bo nie dosc ze to syf to jeszcze strasznie odwadnia ;)

Adas6 napisal(a):

Piłem gdy uprawiałem sport wyczynowo,

No to super miałeś. Ale nie rozumiem logiki tego co robiłęś. Bo gdy się uprawia sport wyczynowi, to się powinno pić napoje izotoniczne, ktore szybko nawodniają organizm i uzupełniają wszystkie niezbędne mikroelementy po wysiłku, a nie napoje energetyzujące. A to nie jest jedno i to samo.

ja słyszałam że pijąc napoje energetyzujące bez uprawiania sportu może przyczynić się do przybrania na wadze. ponoć one spowalniają naszą przemianę materii, słyszeliście coś o tym?
ja sportu nie uprawiam, staram się mieć taki pozytywny ruch rower, jogging i witaminowy plusssz up mi starczy, choć wiem że niektórzy wolą coś mocniejszego :)

przeczytałem sobie jeszcze raz dosć dużo postów w tym temacie i dochodze do wniosku, że wielu nie odróżnia napojów energetyzujących (np red bull) od napojów izotonicznych (np power rade)

Na napojach energetycznych jest napisane, ze są wskazane przy wzmożonym wysiłku fizycznym, ale4 to nie znaczy, ze są dla sportowców przeznaczone. Ten wzmożony wysiłek fizyczny oznacza skutki wysiłku np zmęczenie i spadek koncentracji. A o napojach izotonicznych pisałem w poprzednim poście.