NAGŁA GŁUCHOTA UCHA PRAWEGO

napisał/a: prestige 2010-10-26 15:07
Mam następujący problem.
Zaczął się już 4 tydzień kiedy jestem przeziębiony. Od tygodnia mam zatkane ucho. Efekt taki, jakbym miał założoną słuchawkę. Docierają wszystkie dźwięki, jednak bez syczącego "s". Stało się to w sobotę wieczorem. W poniedziałek pojechałem do lekarza rodzinnego, ponieważ myślałem , że mam tylko zanieczyszczone ucho. Lekarz stwierdził, że ucho jest czyste, więc dał mi skierowanie do laryngologa, przy czym zlekceważył moją prośbę o jakieś leki na przeziębienie, kaszel z odrywającą się wydzieliną oraz ostry katar. Pojechałem niezwłocznie do laryngologa(prywatnie). Laryngolog na wejściu od razu zlekceważył przeziębienie i również przebadał mnie różnymi sposobami co wykazało, że mam nagłą głuchotę ucha prawego oraz coś z nerwem VII. Doktor przepisała mi "Betaserc" oraz skierowanie na badanie ABR. Przeczekałem do czwartku. Jednak przeziębienie tak mnie męczyło, że zapisałem się na kasę chorych do innego laryngologa. Ten, po mojej prośbie przepisał mi antybiotyk ''Amyzicin" (chyba tak to się pisze) na ucho oraz leki na przeziębienie. Tego samego dnia zrobił mi badanie słuchu w takiej specjalnej komorze. Stwierdził, że to nie koniecznie nieżyt trąbki słuchowej tylko poważniejsza sprawa. Podejrzewa nagłą gluchotę ucha prawego. Skierował mnie na tomografię ucha z podejrzeniem nerwiaka nerwu słuchowego VIII(poprzedni laryngolog stwierdził n.VII) oraz do poradni audiologicznej. Czekam na tomografię, zostało mi jeszcze tydzień niepokoju. Tymczasem okazuje się, że w niedzielę po południu zacząłem słyszeć lepiej, tak, że mi nic nie przeszkadzało, mozna powiedzieć, że prawie normalnie. Jednak dziś znowu zaczyna być gorzej, tzn. znowu robi się jak w słuchawce. Zacząłem próby z zatkanym nosem i ustami no i poszło dwa razy z bardzo głośnym syczącym dźwiękiem. Przestraszyłem się tego i już nie próbuje. Dodam, że nie zacząłem po tym lepiej słyszeć. Po tym głośnym dźwięku mialem uczucie w tym uchu jakby coś mi spłynęło delikatnie do środka i zaczęło swędzieć, za chwile przestało i nadal nie słyszę tak jak powinienem. Poszedłem dziś(wtorek) do tego laryngologa, zajrzał w ucho, stuknął mnie kamertonem i powiedział, że nic się nie zmieniło. Muszę iść z badaniem CT uszu. Mam nadzieję, że to nie najgorsze co może być.
Prosze o jakąś poradę.
napisał/a: Monika291 2010-10-26 17:35
Witaj
Jednym z objawów nerwiaka nerwu słuchowego jest pogorszenie słuchu lub nagła głuchota.Czy słyszysz w tym uchu szumy, piski ? Czy czujesz wypełnienie w uchu bo piszesz o tym że czujesz jakbyś miał założoną słuchawkę, czy masz zawroty głowy, uczucie falowania podłoża, upadania , mrowienie na twarzy , bóle głowy ? Zadaje Ci tyle pytań ponieważ jestem po operacji nerwiaka i wiem jakie są objawy. Laryngolog podejrzewa u Ciebie nerwiaka.Powinieneś udać się do neurologa po tym co powiedział. Neurolog powinien wykonać podstawowe badania neurologiczne. Następnie powinien skierować cię na rezonans magnetyczny głowy. Pisałeś o badaniu ABR , skierował cię na niego laryngolog .To badanie może wykryć nerwiaka nerwu słuchowego. Jeśli będziesz miał jakieś pytania to pytaj śmiało. Pozdrawiam
napisał/a: Monika291 2010-10-28 13:38
Witaj Piotrze.
Twoje dolegliwości nie muszą akurat wskazywać na nerwiaka. Może to być zapalenie zatok bo piszesz,że masz ostry katar.Zatoki mogą zalewać trąbkę słuchową i przez to można dziwnie słyszeć. Pisałeś,że będziesz miał CT uszu. Proszę napisz jeśli będziesz już znał przyczynę. Pozdrawiam