Kłucie w łękotce

napisał/a: piniasta 2010-12-17 22:37
Witam.
Mam bardzo dziwny przypadek i prosiłabym o szybką pomoc.
Trenuję piłkę ręczną od jakiś 7 lat, na meczu 20 listopada, biegnąc po piłke zostałam brzydko sfaulowana. Mianowicie w sprincie, przeciwniczka rzuciła mi sie na nogi, a ja z całej siły uderzyłam kolanem o parkiet. Od razu zeszłam z boiska, kolano natychmiast spuchło i zsiniało. Po kilku dniach byłam u zwykłego chirurga, ale nic nie stwierdzono poważnego. Ból mijał, ale niestety coś pozostało. Umiem normalnie chodzić, kłopot sprawia mi ściąganie butów [tj. długich kozaków], bieganie, rzucanie z wyskoku. Nie umiem także się tak jakby "zrywać". Np. idę spokojnie i zaczynam biec, albo siedzę i chcę szybko wstać. Ponadto nie umiem kucać, bo przy maksymalnym zgięciu czuję, jakby rozrywało mi kolano i strasznie kłuje. Kłuje mnie z tyłu, prawdopodobnie to coś z łękotką. We wtorek jadę do przychodni sportowej i tam obejrzy mi to kolano specjalista, ale może Wy też mieliście taki przypadek? Dodam, że przy każdej z tej czynności, które wyżej wymieniłam towarzyszy kłucie z tyłu kolana.