Kiedy po poronieniu starac sie o dziecko?

Kurcze....no ja bym nie powiedziała tak koleżance jak ona powiedziała Tobie. Ale wiesz - dobrze, ze wysunęłaś swoje argumenty i się "obroniłaś" :)

musialam powiem ci ze to lezenie w szpitalu dalo mi duzo do myslenia

Organizm potrzebuje troche czasu na zregenerowanie,gdzies czytalam,ze ponowne starania powinno sie zaczac najszybciej po 2/3 cyklu ;)
No, ale lekarz Cie zbada i wszystko Ci powie :)

Mysmy z zoną staralismy sie o dziedzie po 3 miesiącach od poronienia,lekarz tak doradził ,aby wszystko sie zagoiło o zaczęły sie normalne @.Ale juz stuknie 9 miesiąc i ze starań na razie nici.Moim zdaniem to że żona fizycznie szybko doszła do siebie ,to psychicznie było nieciekawie...takze moje drogie Panie:)może najlepiej poczekać ,ochłonąc po starcie.....aby potem nie rozczarować sie jeszcze bardziej gdy coś pójdzie nie tak......a czym więcej sie mysli tym bardziej nie wychodzi....ale trzymam kciuki:)

Dziekuje Panu za odpowiedz nie mam zamieru wczensie sie staranic niz walsnie po trzech miesiacach:) ja psychicznie w miare juz doszlam wiec sadze ze bede gotowa...nie moge sie zalamywac bo wiem ze to pozniej sa utrudniania w staraniach a wiem po to mojej bratowej bo pornonila w 3 mc i do tej pory nie moze zajsc a staraja sie 3 lata...ale 3mam kiucki zeby wam tez sie udalo zeby zona w koncu przyszla z wiadomoscia ze na tescie pojawily sie II kreseczki:)

miska ja bym jeszcze radziła Ci przed ponownymi staraniami zrobić badania tarczycy, ostatnio interesowałam się tym tematem i wyczytałam w necie że częstą przyczyną poronień jest nieprawidłowa pracy tarczycy, oczywiście u Ciebie może być wszystko ok, w końcu dość szybko zaszłaś w ciążę, ale ja radziłabym Ci to sprawdzić a Ty zrobisz jak będziesz chciała

tak bede robila wszytskie badania ale akurat na tarczyce mialam robione jak jeszcze nie planowalam ciazy wiec jest wszytsko ok:) z tym nie musze sie martwic ale dziekuje bardzo...tak czekam ze staraniami bo to rozniwe bywa musze byc pewna ze pozniej z moim dzidziusiem bedzie wsyztsko ok:)

to fajnie że ok, a co miałaś badane z tarczycy

wiesz w sumie nie pamietam bylo to dosc dlugo a nawet bardzo dlugo...musiala bym znalesc to badanie..bo pwoiem ci ze nie orientuje sie w tym za bardzo...

nie chcę być czepialska, ale wiem że ważne jest co jest badane nie wystarczy samo TSH, trzeba jeszcze zbadać F3 i F4 zalecane są też badania przeciwciał ale to jest już długa historia i nie wiem czy jesteś tym zainteresowana

Badanie bez przyczyny? Tzn bez objawów? Myślisz, że może być pomimo tego coś nie tak z tarczycą?

Wikam powinnam zrobic takie badanie?? bo sama juz nie wiem..nie mam zadnych objawow co mogla swiadczyc o tarczycy