Curacne

Moje watpliwości odnosza się też do tego czy przed zakupem leku (który jest na recepte) trzeba przeprowadzać jakies badania?[/quote]

Nie jestem w 100% pewna ale wydaje mi się że nie. Wiele leków jest na receptę a jednak żadnych szczególnych badań nie trzeba wcześniej przeprowadzać. Choć każdy przypadek jest inny...

LuckyLuck napisal(a):

Chciałbym się dowiedzieć czegoś więcej o tym leku na krostki. Koledze który go stosował bardzo pomogł - widać duże efekty. Jednakże są i efekty uboczne jak : ból w klatce piersiowej badz wysychające usta.

Moje watpliwości odnosza się też do tego czy przed zakupem leku (który jest na recepte) trzeba przeprowadzać jakies badania?

Jest to jedno wielkie g....,i wcale nie boje się użyć tego słowa,coraz więcej porąbanych dermatologów zapisuje to g.Proponuję poczytać to i ruszyć głową i nie brać tego.Ja doskonale wiem co pisze ponieważ to cudo zrujnowało mi życie tyle tylko że ja brałam Roaccutane.
http://www.luskiewnik.gower.pl/retin.html

Lek wywołuje choroby autoimmunologiczne{nieuleczalne gdzie organizm skierowywuje się przeciwko sobie}.Jeśli uważasz że gadam głupoty bądź nie znam się na rzeczy to się mylisz,nie chce mi się tu opisywać my story etc.Jedynym lekarzem który nie jest tłumokiem jak wielu dermatologów kretynów którzy to zapisują jest dr Różański i polecam uważną lekturę jego forum i art bo on wie czym grozi --KATASTROFALNE skutki branie Roaccutanu ,Curacne etc.Poczytaj sobie o odpowiedniku w USA ACCUTANE a najlepiej wpisz w google Accutane side effects to będziesz miał.A od każdego lekarza który Ci to zapisuje {większość tych"inteligentów"bez badań a i nawet jak z badaniami to spie.... gdzie pieprz rośnie--nie żartuję.

Katarzyna1989 napisal(a):

Moje watpliwości odnosza się też do tego czy przed zakupem leku (który jest na recepte) trzeba przeprowadzać jakies badania?

Nie jestem w 100% pewna ale wydaje mi się że nie. Wiele leków jest na receptę a jednak żadnych szczególnych badań nie trzeba wcześniej przeprowadzać. Choć każdy przypadek jest inny...[/quote]
Słuchaj jak nie wiesz to po cholerę zabierasz głos?

Kolega miał krostki genetycznie. Całą twarz oraz całe (dosłownie całe) plecy miał wysypane. Od czerwca do dziś jeszcze bierze te tabletki tylko w mniejszych ilościach (o wiele). Wiem ze na początku miał skutek uboczny a mianowicie usta miał suche i popękane...

To prawda pękają skórki wokół ust i czasem też w miejscach intymnych jest słabo... Lepiej się chyba przerzucić na jakieś sevolium czy inny krem i sobie tego oszczędzić :(

No właśnie o tym kremie słyszałam i się nad nim zastanawiam. Serio jest dobry? Po jakim czasie już są 1 effekty? i czy jest wydajny? Bo trochę jest drogi jak na krem...