Ciąża a problemy z oddychaniem
napisał/a:
dorotka26
2010-09-06 19:57
Ja to wiem ale lekarz ma jakieś przeciwskazania co do porodu naturalnego. A to jest moja pierwsza ciąża.
napisał/a:
~Anonymous
2010-09-07 21:35
Powodzenia :)
napisał/a:
dorotka26
2010-09-10 07:21
Będę mieć synka):)
napisał/a:
wikam2
2010-09-10 07:31
Witaj w tym dziale :)
Gratuluję synka :)
...a ewentualnego cc nic się nie bój :)
ps. Mozesz poczytać ten temat :
http://commed.pl/strach-silniejszy-niz-chec-vt50067.html
Gratuluję synka :)
...a ewentualnego cc nic się nie bój :)
ps. Mozesz poczytać ten temat :
http://commed.pl/strach-silniejszy-niz-chec-vt50067.html
napisał/a:
dorotka26
2010-09-10 21:52
Dzięki Wikam:) Właśnie poczytałam o tym:) i było to bardzo interesujące:)
napisał/a:
wikam2
2010-09-10 22:52
Tak? :) To cieszczę się, że mój wpis się przydał :)
napisał/a:
dorotka26
2010-09-11 07:49
Zebyś wiedziała że się przydał:) To była interesująca "rozmowa". Przynajmniej wiem trochę wiecej na temat cc, i naturalnego porodu:)
napisał/a:
dorotka26
2010-09-29 18:31
Witam:) Jednak nie będę mogła rodzić naturalnie:( Byłam u kardiologa i stwierdził wysoką tachykardie i powiedział że nie wytrzymam porodu.
napisał/a:
~Anonymous
2010-09-29 18:42
Nie boj sie cc, bedzie dobrze ;)
napisał/a:
dorotka26
2010-09-29 18:53
Mam nadzieję:) Ale szczerze trochę się obawiam. Słyszałam ze matka dłuzej dochodzi do siebie po cesarce.
napisał/a:
wikam2
2010-09-29 19:22
Różnie to bywa. Temat cc był poruszany i juz go czytałas.
W dziale luźne rozmowy watek macierzyństwo są też opisane naturalne porody,....poczytaj sobie :D
W dziale luźne rozmowy watek macierzyństwo są też opisane naturalne porody,....poczytaj sobie :D
napisał/a:
~Anonymous
2010-09-29 19:26
Trzeba sie oszczedzac, lykac witaminy dla karmiacych i dobrze jest miec kogos do pomocy ;)
Ja po cc dobrze sie czulam i po mimo sprzeciwow meza staralam sie jakos mu pomagac, no bo zal mi go bylo,gotowanie,sprzatanie, pomoc przy malym, duzo gosci... skonczylo sie to tym, ze juz przyciszony polog znow mi sie troche wzmocnil (ale to nic strasznego ;)) potem zaczelam czesciej odpoczywac i wszystko wrocilo do normy ;)
Ja po cc dobrze sie czulam i po mimo sprzeciwow meza staralam sie jakos mu pomagac, no bo zal mi go bylo,gotowanie,sprzatanie, pomoc przy malym, duzo gosci... skonczylo sie to tym, ze juz przyciszony polog znow mi sie troche wzmocnil (ale to nic strasznego ;)) potem zaczelam czesciej odpoczywac i wszystko wrocilo do normy ;)