Chudy
napisał/a:
wojmak93
2010-10-28 16:33
Witam. Mam 17 lat, 168 cm i ważę około 50 kg.
Nie jem dużo. Na śniadanie zjadam pół bułki (spieszę się do szkoły), w szkole nic nie jem, na obiad zjadam zwykle jakieś mięso i do tego kilka ziemniaków. Na kolację zjadam dwie kromki chleba z cienką warstwą wędliny. Wydaje mi się, że mój organizm się przyzwyczaił do takiego jedzenia, bo nie odczuwam głodu, a jak próbuję jeść więcej, to czuję się pełny. I tu pojawia się pytanie: Czy jeśli przez pewien okres czasu będę jadł na siłę, to "rozepcham" żołądek? Czy dzięki takiemu rozepchaniu zacznę więcej jeść i dzięki temu przytyję?
Nie jem dużo. Na śniadanie zjadam pół bułki (spieszę się do szkoły), w szkole nic nie jem, na obiad zjadam zwykle jakieś mięso i do tego kilka ziemniaków. Na kolację zjadam dwie kromki chleba z cienką warstwą wędliny. Wydaje mi się, że mój organizm się przyzwyczaił do takiego jedzenia, bo nie odczuwam głodu, a jak próbuję jeść więcej, to czuję się pełny. I tu pojawia się pytanie: Czy jeśli przez pewien okres czasu będę jadł na siłę, to "rozepcham" żołądek? Czy dzięki takiemu rozepchaniu zacznę więcej jeść i dzięki temu przytyję?
napisał/a:
czybit161
2010-10-28 16:39
nie chodzi o to abyś pchał w siebie michę na chama tylko o zachowanie odpowiedniego czasu posiłku czyli 5-6 posiłków w ciągu dnia z odstępami 3-4h zachowując odpowiedni bilans kaloryczny