Alergia, jak sobie z nią radzić?

napisał/a: danusia40 2015-04-30 17:31
Doustne leki ułatwiające oddychanie powinny rozwiązać ten problem. Ale jeśli Twoje oczy są nadal podrażnione, sięgnij po krople do oczu z właściwościami obkurczającymi błony śluzowe, używaj krople Visine-A, które wstrzymują produkcję histaminy i zwężają podrażnione naczynia krwionośne, dzięki kroplom, swędzenia i łzawienia pozbędziesz się przy okazji czerwonych oczu, Claritine i Zyrtec, nie uczynią Cię ospałą, dlatego może je brać bez obaw.
napisał/a: anna7892 2015-06-25 13:54
Radzę sobie, nie mam wyjścia, lekarze tylko się głowią co wymyślić jeszcze, zeby złagodzić objawy.
Ratuję się radami w sieci [mod:reklama usunieta] , lekarstwami i pozytywnym nastawieniem.
poison-girl
napisał/a: poison-girl 2015-06-28 18:06
Czytając Wasze objawy wydaje mi się, ze również mam tę przypadłość... Tzn wcześniej jakoś specjalnie nie zwracałem na to uwagi, teraz jednak objawy na tyle sie nasiliły, że jest to naprawdę uciążliwe... Skóra jet cała w krostach popękana, szczególnie pomiędzy malcami dłoni źle to wygląda. Stosuję maści sterydowe, ale chcę zapytać, czy może jakiś z tych suplementów by się nadawał http://www.doz.pl/apteka/k12-Dla_alergikow Wiem, że to leki na alergię, ale słyszałem opinię, że mogą one pomagać przy AZS
napisał/a: kaatti78 2015-09-08 10:15
Witam, nie wiem czy to alergia ale fakt- jestem alergiczką tylko bardziej zawsze myślałam, że objawy mam tylko na skórze nie wewnątrz ciała. Mam egzemę czyli alergię na proszki, płyny - ogólnie chemię, kosmetyki, metale nieszlachetne, konserwanty, pomidory i pomidoro podobne i już sama czasem nie wiem na co jej nie mam. Tragedia. Często na wiosnę jak za dużo na słońcu pobędę to mam też na rękach czerwone drobne krosteczki okropnie swędzące. I tak już od dziecka.

Kiedyś mieszkałam w Anglii kilka lat i pracowałam tam w różnych firmach ale przez agencję głównie. I kiedyś przyszło mi pracować w fabryce gdzie miałam bliski kontakt z klejami śmierdzącymi jak superglue, uwierzcie że wracając do domu jak się tylko położyłam to prawie całąnoc się dusiłam, kaszel był suchy duszący nie do zniesienia, że wiecej się umęczyłam niż pospałam, musiałam na siedząco spać - mniej mnie wtedy dusiło. Na szczęście długo tam nie pracowałam. Jednakże od tamtej pory co jakiś czas wraca mi do jak np. pobiegnę troche, czy mam jakiś wysiłek fizyczny, typu wejście po schodach i takie tam, mam świszczący oddech i duszący kaszel jak wtedy gdy pracowalam przy tych klejach. Często swędzi mnie też podniebienie - tak bardzo że mam ochote wziąć jakiegoś druciaka czy coś ostrego i podrapać nie patrząc na to że scharatam całe podniebienie to jest nie do wytrzymania. Nie mam pojecia co to może być?! Jeśli wiecie co może być przyczyną lub jak to zwalczyć - proszę pomóżcie.
napisał/a: yperia 2015-09-09 12:50
oczywiście - w Twoim przypadku jest to dosyć zaawansowana alergia - najlepszym rozwiązaniem będą bezbolesne zastrzyki odczulające ;) nie bój się tego, idz do alergologa zrób testy i poproś o odczulanie.