Przyjaźń toksyczna dla twojego związku?

Przyjaźń jest wbrew pozorom skomplikowaną relacją. Pomijając jej ogromne plusy tak jak każdy związek czasem bywa toksyczna. Podajemy kilka przykładów jak poznać, czy zaczyna ona źle oddziaływać na twoje relacje z partnerem.
/ 25.02.2010 12:00
Przyjaźń jest wbrew pozorom skomplikowaną relacją. Pomijając jej ogromne plusy, tak jak każdy związek czasem bywa toksyczna. Podajemy kilka przykładów, jak poznać,czy zaczyna ona źle oddziaływać na twoje relacje z partnerem.

Większość zna powiedzenia, iż partnerzy odchodzą, a przyjaciele zostają, dlatego często stawiamy przyjaźń ponad związek. Zarówno mężczyźni jak i kobiety potrzebują kontaktu  ze znajomymi. Ale gdy zaczynamy żyć w związku, spotkania schodzą na dalszy plan i są coraz rzadsze. Zadajemy podstawowe i kontrowersyjne pytanie - czym jest toksyczna przyjaźń? Jako istoty społeczne szukamy zrozumienia i akceptacji, ale czasem po prostu źle trafiamy.  Nie wszystko jest czarne bądź  białe, relacje są tak skomplikowane, jak ludzie je tworzący. Niemniej jednak postanowiliśmy wypisać kilka wyjątków, które powinny zwrócić naszą uwagę.

Przyjażn toksyczna dla twojego związku?

Każe ci czuć się winna, jeśli nie masz dla niej dostatecznie dużo czasu

Gdy twoja przyjaciółka nagle wpada na pomysł by razem „zaszaleć”, ale ty niestety masz już inne plany jakich nie wypada odwołać, reaguje na to werbalna agresją. Wmawia, że jesteś samolubna i nigdy nie masz dla niej czasu. Podczas gdy ona pozostaje szaloną singielką i ma dużo swobody, ty musisz go dzielić na więcej osób. Przyjaciółka powinna zrozumieć, że jesteś na innym etapie życia i mimo to starasz się nie odstawać i utrzymywać systematyczne kontakty. Nie jesteś w stanie być na czyjąś wyłączność.

Obwinia za wszystko twojego partnera


Celowo doradza ci, że wszystko co złe w związku jest tylko i wyłącznie jego winą. Wypomina czasy, gdy nie byłaś w związku i wasze relacje były łatwiejsze, lepiej ją rozumiałaś i sama także byłaś „lepszą osobą”. Podkreśla, jak poniżające jest „usługiwanie facetowi”. Takie wypowiedzi są przykładem świadomego negowania życia jakie prowadzisz. Nie powinno dochodzić do sytuacji, w których musisz nieustannie bronić swojego partnera przed jej atakami.

Każe ci wybrać między nią, a twoim partnerem

Rozmowa zaczynająca się od: ”albo ja albo on” jest jak czerwona flaga. Desperacki okrzyk zwrócenia na siebie uwagi. Przecież taki wybór nie należy do takich, jak obok kogo powinnaś siedzieć w samochodzie. Stawia cię to w trudnej sytuacji, jeśli ona nie chce dojść do kompromisu, czas zastanowić się nad wasza przyjaźnią.

Zaczyna wykluczać cię z towarzystwa wspólnych koleżanek

Twoja przyjaciółka planuje „babski wieczór” i nie powiadamia cię o tym. Gdy orientujesz się, że nie zostałaś zaproszona, ona tłumaczy że nie chciała odrywać cię od twojego „sielankowego życia”. Zaczynasz słyszeć o sobie „zabawne” historie w towarzystwie i jesteś obgadywaną tylko dlatego, że jesteś w związku. Twoja przyjaciółka chce ci pokazać na siłę, stosując zasadę kontrastu, jak dobrze może wyglądać życie, gdybyś tylko była wolna.

Celowo cię obraża przy twoim partnerze

Gdy opowiada nieustannie najgorsze sytuacje i wpadki, jakie miałaś w życiu typu: pamiętasz  jak na wycieczce zrobiłaś... - chodzi o upokorzenie cię. Jeśli krytykuje bądź wyciąga na światło dzienne twoje uprzednie związki i przygody, to celowo wprowadza niekomfortową atmosferę. Musisz rozróżnić zabawne wspólne historie od tych, które mają na celu pokazanie ciebie w jak najgorszym świetle. Takie sytuacje są trudne również dla partnera, wywołując u niego niepotrzebne uczucia zwątpienia.

Dlatego, tak jak w przypadku relacji z partnerem, z czasem zadajmy sobie pytanie - dlaczego z nim jestem? Powinniśmy również zadać to pytanie o swojego przyjaciela. Zdrowa relacja powinna być konstruktywna i twórcza, a nie niszcząca i druzgocząca. Jesteśmy dorośli i mamy swój rozum, sami wiemy, kto jest dla nas dobry, a kto nam szkodzi. Wszytko ma swój umiar, również złośliwości przyjaciółki.

Magda Balul

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA