Pole magnetyczne wpływa na ludzką krew

Zmiany zakrzepowe znajdujące się w żyłach kończyn dolnych gromadzą się przy ścianach naczyń, zwężając ich światła/ fot.Fotolia
Nowe zastosowanie magnesów w medycynie odkryli fizycy z Uniwersytetu Temple. Poddanie krwi człowieka działaniu pola magnetycznego powoduje spadek jej lepkości i w niektórych przypadkach może zapobiec rozwojowi np. zawału serca.
/ 10.07.2011 20:32
Zmiany zakrzepowe znajdujące się w żyłach kończyn dolnych gromadzą się przy ścianach naczyń, zwężając ich światła/ fot.Fotolia

W pierwszej kolejności w badaniu wykorzystano pole magnetyczne i elektryczne w celu zmniejszenia lepkości oleju w silnikach i rurociągach. Teraz przy zastosowaniu tej metody będzie możliwe rozrzedzenie krwi płynącej w ludzkich naczyniach.

W trakcie eksperymentu wykorzystano pole magnetyczne o sile 1,3 Tesli (co odpowiada polu magnetycznemu emitowanemu w aparatach rezonansu magnetycznego). Zadziałanie polem magnetycznym na krwinki czerwone (erytrocyty) spowodowało zmniejszenie lepkości krwi nawet o 20–30%. Dzieje się tak na skutek polaryzacji krwinek czerwonych, która prowadzi do łączenia się erytrocytów w krótkie łańcuchy. Ponieważ łańcuchy są większe od pojedynczej komórki, płyną w centralnej części naczynia, co prowadzi do usprawnienia przepływu i zmniejszenia tarcia komórek o ściany naczyń.

Do tej pory, jedynie leki takie jak aspiryna, były skuteczne w rozrzedzaniu krwi. Jednak przy ich stosowaniu mogą występować pewne działania niepożądane, ograniczające możliwość ich zastosowania. Odpowiednie pole magnetyczne może stać się niedługo ważną alternatywą dla stosowanego do tej pory leczenia farmakologicznego. Nie tylko jest to metoda bezpieczna, ale również powtarzalna, a efekt działania pola magnetycznego utrzymywał się nawet w kilka godzin po jego wyłączeniu.

Zobacz też: Terapia polem magnetycznym

Źródło: Science Daily/ kp

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA