Komórki macierzyste leczą chore serca!

serce, medycyna, fotolia
Komórki macierzyste leczą chore serca! Pierwsze dane z badania nad wpływem terapii komórkowej na uszkodzony mięsień sercowy są bardzo obiecujące. Sukces został opisany w czasopiśmie Circulation Research.
/ 30.06.2011 19:32
serce, medycyna, fotolia

Naukowcy z Uniwersytetu w Miami przy pomocy specjalnego cewnika wprowadzili komórki macierzyste, pochodzące ze szpiku, do przewlekle powiększonych i niewydolnych serc 8 pacjentów. Uszkodzenie narządu powstało u wszystkich chorych w przebiegu przebytego w przeszłości zawału. W trakcie obserwacji chorych po zabiegu zaobserwowano jednak istotną poprawę parametrów oceniających pracę serca. Przede wszystkim patologicznie powiększone komory serca zmniejszyły swoje rozmiary o 15 – 20%, co dało wynik 3 razy lepszy niż przy stosowaniu dostępnych, standardowych metod leczenia. Dodatkowo obszar blizny pozawałowej skurczył się średnio o 18,3%. Wszystko to przyczyniło się do uzyskania bardziej wydajnej czynności skurczowej mięśnia sercowego.

„Ta terapia pomaga nawet w starych uszkodzeniach serca.” - zauważa Joshua M. Hare, główny autor pracy - „Niektórzy pacjenci uczestniczący w badaniu przeszli zawał serca nawet 11 lat przed podjęciem tego leczenia.”

W swoim badaniu naukowcy wykorzystali dwa typy komórek macierzystych pochodzących ze szpiku. Niestety nie udało im się ustalić, która populacja komórek ma silniejsze regeneracyjne działanie. Nie to jest jednak najważniejsze. Głównym sukcesem badania jest to, że wszyscy pacjenci zauważyli istotną poprawę komfortu swojego życia, bez żadnych efektów ubocznych terapii. Wyniki te zapoczątkują prawdopodobnie szereg nowych prac klinicznych dających nadzieję pacjentom z sercami uszkodzonymi w przebiegu różnych procesów chorobowych.

Zobacz też: Pierwsze zastosowanie komórek macierzystych w terapii

Źródło: Science Daily/ kp

Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!

Redakcja poleca

REKLAMA