Twój facet nie wyobraża sobie seksu bez miłości francuskiej, a Ty? Tylko 6 procent Polek otwarcie przyznaje się do uprawiania pieszczot oralnych. Pieszczoty francuskie nie są perwersją. Należą do naturalnych praktyk erotycznych. Dostarczają bardzo intensywnych doznań. Tworzą szczególną więź cielesną. Mocno i wyraźnie podkreślają miłość, oddanie. Celebrują intymność i bezwarunkową akceptację.
Doceń również praktyczne zalety seksu oralnego. Możesz go uprawiać w czasie ciąży, miesiączki, nawet kiedy jesteś w gipsie od szyi w dół. Nie musisz rezygnować z doświadczania przyjemności erotycznej, kiedy Twój partner ma kłopoty z erekcją.
Dlaczego faceci lubią seks oralny?
Penis, najbardziej wrażliwy z męskich organów, symbolizuje męskość, władzę i potęgę. Mężczyźni uwielbiają seks oralny nie tylko dlatego, że stanowi źródło intensywnej przyjemności seksualnej. Postawę kobiety wobec ich członka odnoszą do całej swojej postaci. Niektórym kobietom trudno to zrozumieć, bo przecież nie utożsamiamy się aż tak bardzo z własną waginą.
Kiedy odmawiasz miłości francuskiej, on bierze to do siebie. Czuje się niemęski, odrzucony i niekochany. Ale gdy tylko Twoje usta pieszczą go intymnie, jest pewny, że robisz to, bo jest inteligentny, dowcipny, wyśniony. Twój mężczyzna to naprawdę smaczny kąsek, ale nie zasmakujesz, póki nie spróbujesz.
Porzuć zahamowania, wstyd czy wstręt. Miłość francuska oferuje doznawanie szczególnie silnego pobudzenia i rozładowania erotycznego. Terminem "seks oralny" określa się cunnilingus, czyli erotyczne pobudzanie pochwy i łechtaczki ustami, oraz fellatio - pieszczoty penisa ustami. Pieszczoty francuskie obejmują również drażnienie palcem lub językiem odbytu, krocza, powierzchni pomiędzy jądrami a odbytem, wewnętrznych części ud, jąder, moszny, pośladków.
Jak uprawiać seks francuski?
Seks oralny to nic skomplikowanego, jednak warto poznać parę prostych sztuczek, dzięki którym Twój facet nigdy nie zapomni Twoich pieszczot. Boisz się, że zrobisz coś źle? Niepotrzebnie, postępując według tych kilku kroków z pewnością sprawisz swojemu mężczyźnie ogromną przyjemność:
- Nie zaciskaj zębów. Dosłownie: kochasz mężczyznę, a nie kastrujesz. W przenośni: nie zmuszaj się. Seks oralny dla wielu kobiet jest to znak oddania. Nie podchodź do miłości francuskiej jak do zła koniecznego.
- Nie ssij, jakbyś chciała zrobić z członka pustą rurkę. Niektóre kobiety pieszczą penis tak, jakby chciały wyssać wszystkie soki z partnera.
- Nie poganiaj, bo stracisz oddech. Seks oralny wymaga od strony aktywnej pewnej porcji wysiłku. Pamiętaj o nabieraniu powietrza i rytmie.
- Penis nie jest figurką z porcelany. Nie dotykaj go z wielką nieśmiałością. Bądź pewna siebie i swoich ust. To Ty jesteś stroną aktywną. Przysługuje Ci prawo kierowania rozkoszą.
- Nie bądź żarłoczna. Nie próbuj go rozgryźć. Jesteś w strefie superwrażliwej. W okolicach intymnych przyjemność łatwo przechodzi w cierpienie.
- Nie wsuwaj w otworek penisa żadnych ciał obcych, np. dekoracji do drinków. Nawet jeżeli bawicie się naprawdę szampańsko.
- Nigdy nie dmuchaj w otworek na końcu penisa, bo możesz spowodować zator powietrzny, bardzo niebezpieczny dla życia.
Czy trzeba połykać spermę?
Sperma jest biaława, galaretowata, ciągliwa, o zapachu wapna. Nie jest trucizną: zawiera białko i cukry proste. W smaku przypomina surowe białko jajka kurzego. Na jej smak wpływają stan zdrowia Twojego mężczyzny, dieta, zażywane lekarstwa i styl życia. Picie dużej ilości soku ananasowego sprawi, że sperma nabierze słodkiego smaku. Natomiast kawa i alkohol nadadzą jej goryczki. Spożywanie zbyt dużej ilości czerwonego mięsa zakwasza krew proteinami zwierzęcymi, przez co nasienie staje się kwaskowate. Jeżeli nie chcesz, nie połykaj.
Szybki zwrot głowy w bok pomaga, gdy partner, mając wytrysk, chce przytrzymać Twoją głowę. Jeżeli jesteś w ostatnich miesiącach ciąży, nie połykaj spermy, gdyż zawiera ona substancje mogące wywołać przedwczesny poród. „Po” nie biegnij jednak jak na sygnale do łazienki i nie wypluwaj nasienia z odrazą. To część mężczyzny, którego kochasz. W zamian posmaruj sobie nią piersi, to również go uszczęśliwi.
Jak się przekonać do seksu francuskiego?
Nie traktuj penisa jak naładowanego rewolweru. Nie zrobi Ci krzywdy. To czuły mięsień, którego zasadę działania można porównać do gąbki. Od wewnątrz jest zbudowany ze splotów gąbczastej tkanki, która w czasie podniecenia seksualnego wypełnia się krwią. Jej odpływ ograniczają zastawki, dzięki którym członek powiększa się i sztywnieje. Trzon penisa możesz bez obawy mocno uciskać. Szczypanie, drapanie jak najbardziej wskazane. Koncentruj pieszczoty na główce (żołądź), końcówce penisa, ze względu na wygląd zwanej również „hełmem strażaka”. Tam jest najwięcej wrażliwych zakończeń nerwowych, które uwielbiają być delikatnie drażnione, masowane i gładzone. Niezwykle czułą częścią jest również wędzidełko, cienka struna łącząca żołądź z napletkiem poniżej otworu penisa.
Kiedy powstał seks francuski?
Zarówno fellatio, jak też cunnilingus mają długą tradycję. Są uwiecznione i opiewane w wielu dziełach sztuki. W świątyniach Rajarani i Konarak w Indiach odnajdziemy bogate świadectwa piewców miłości francuskiej. Wschodnie sztuki kochania, szczególnie chińska oraz indyjska, uważają spermę za cenny eliksir zawierający siłę życiową. Kobieta, czyniąc fellatio, daje rozkosz mężczyźnie, ale też otrzymuje od niego męską siłę witalną, rodzaj ożywczej i twórczej energii. W niektórych doktrynach filozoficznych, np. w tantrze jogi, uważa się, że sperma ma właściwości regenerujące i lecznicze. Gwarantuje kobiecie zdrowie, dobrą kondycję i długie życie. Erotyczne karty do gry wykonane w Dahomeju w XIX wieku przedstawiają całą gamę pozycji seksu oralnego. Dlatego nie obrażajmy się na historię, niech będzie nauczycielką również seksu.
To też może cię zainteresować: