Z weselem czy bez

evilgirl89,

evilgirl89 napisal(a):

patrysia1101 napisał/a:
---napewno wesele na dwie sale to dobry pomysł

to wszystko było z ironią napisane :) . Uważam ze wesela na 200-400 osób to juz lekka przesada :)

[ Dodano: 2008-06-29, 23:02 ]
Necia, napisze tak że ślub jest dla mnie najważniejszy, a wesele uważam poprostu za "konieczny" dodatek. ogólnie lubie takie imprezy, więc dlatego nie wyobrażam sobie ślubu bez wesela a w szczególności mojego ;). pozdrawiam

patrysia1101, wiem poznałam po buźce na końcu

Dla mnie rowniez wesele jest koniecznym dodatkiem do slubu, ktory jest oczywiscie najwazniejszy z tego wszystkiego.
U nas bedzie w sumie jakies 120 osob praktycznie sama bliska rodzina w wiekszosci moja, jak na wesela w tamtych stronach to takie srednie wesele bo sa i ponad 200 osob.

aniawawa napisal(a):

U nas bedzie w sumie jakies 120 osob praktycznie sama bliska rodzina w wiekszosci moja,

U nam miao być tak samo a już dziś wiemy że nawet 100 gości nie będzie :) na dzień dziesiejszy wiemy że będzie 94 a mowiąc szczerze to pewnie w końcu będzie 90 :) najwiażniejsze że będą osoby które chcą być, bo już mam dość niektórych idiotycznych tłumaczeń dlaczego ich nie będzie :/

orka napisal(a):

najwiażniejsze że będą osoby które chcą być, bo już mam dość niektórych idiotycznych tłumaczeń dlaczego ich nie będzie

dokładnie to jest najważniejsze że nikt z łaski nie przychodzi

my tez nie chcielismy wesela i robimy to bardziej dla rodzicow,ktorzy nam je wyprawiaja.
Ale 200,300,400 osob to WOWWW strasznie duzoooo!

Ja na początku twardo obstawiałam za ślubem obiad z rodzicami i świadkami a potem egzotyczna wycieczka :D Wszystko ułożyło sie inaczej kiedy zaczęliśmy sie rozglądać za sala, jedzeniem, jakąś muzyką, z naszych planów wyszło tak ze z małego przyjęcia wyszło wesele na 80 osób :D Musze sie przyznać ze nie żałuje jednak doszłam do wniosku ze na wycieczkę można pojechać zawsze :) a "ŚLUB i WESELE" ma sie tylko raz :))

moje koleżanki dziwią się że wesela mieć nie chcemy.Nie chcę wesela,gości których widzę po raz pierwszy bo"wypadało zaprosić"i te wszystkie ceregiele przedślubne,sale,które trzeba zamawiać kilka miesięcy wcześniej,jedzenia stos którego i tak zostanie,impreza która wydaje mi się sztywna i nudna Marzy mi się kameralny ślub i ewentualnie obiad dla najbliższej rodziny.

Nolcia245,

Bosia napisal(a):

"ŚLUB i WESELE" ma sie tylko raz :)

zgadzam się z tym Ślubu to wyjątkowe wydarzenie I jak najbardziej wymaga odpowiedniej oprawy Mi osobiście byłoby poprostu przykro gdybym nie miała wesela z wielka pompa Żyję się tylko raz... może i ejst wiele nerwow zalatwiania, martwienia sie ale za to jakie wspomnienia one sa nie zastapione

Chromowana napisal(a):

może i ejst wiele nerwow zalatwiania, martwienia sie ale za to jakie wspomnienia one sa nie zastapione

no wlasnie :) a tego nie zastapi nic :)...no moze pojawienie sie dziecka-ale to juz troche z innej beczki :)

MaMi napisal(a):

a tego nie zastapi nic

Bingo Moja przyszła bratowa nie miała wesela i teraz bardzo żałuję.... nie powiedziała mi tego ale wiem, że poprostu zazdrości mi sukni tej całej oprawy...