Śluby 2011

duszek, sesja rewelacja :D sami z M. mamy nadzieję na śnieg :) bo wtedy wychodzą super zdjęcia :)

U mnie sala jest
Orkiestra jest (brak terminów na 2010)
kucharki są (brak terminow na 2010)
Kolorysta wszystkich dodatków (sala kwiaty itd) wybrana

Do reszty nie mam głowy - jeszcze za wczesnię trochę

I podjęliśmy deyzję, że rezygnujemy z kamery - jednak wolimy mieć dużo więcej świetnych zdjęć

duszek napisal(a):

I podjęliśmy deyzję, że rezygnujemy z kamery - jednak wolimy mieć dużo więcej świetnych zdjęć

jak dla mnie decyzja super

duszek napisal(a):

brak terminów na 2010)
kucharki są (brak terminow na 2010)

juz brak terminow??

napisal(a):

juz brak terminow??

niop u nas jest jakiś kosmos dosłownie, przełożenie terminu tylko wyszło nam na dobre bo planowy 25.12 już by był bez naszych kucharek (sparwdzonych) i orkiestry... wszystko na 2010 zajęte

duszek, o rany... powiem Ci ze ja sie nie orientuje bo nie mam ani orkiestry ani kucharek i z sala itp sama wiem ze sa problemy ale dalabym sobie reke uciac ze z kucharkami mozna spokojnie czekac

duszek, no ja też bym nie powiedziała, że kucharki mają takie terminy... No cóż, a na pewno chcecie z kamery zrezygnować? To jednak nie to samo co zdjęcia, nawet przysięgi nie będziecie mieć nagranej? A jaką macie kolorystyke sali?

idziemy w zieleń ciemną, biel i ecru(złoty)

na stołach biel z zieloną ograntyną i kwiaty ecru + biały lub zielony storczyk z bielą, na siedzeniach damy zielone kokardy reszta dodatków w ecru lub tak jak pisałaś wcześniej złote (dla ocieplenia), misiek już ma złote serdzuszka brokatowe do posypania stołów (śliczne) i w pełni się zgadza z moim wyborem...

no i sala starsznie nam się podoba w tych odcieniach

PS. przysiege nagra ktos ze znajomych lub rodziny na domowej kamerce i bedzie okej :)

duszek, fajna sala i fajny dobór kolorów. :) Będzie pasować, zwłaszcza te kokardy.
Z tą kamerką ok. ale wiesz, że księża czasem wymagają tego dokumentu do kręcenia.

duszek bardzo ladna taka elegancka a kolorystyka jaka wybralas bedzie piekna :)

Miya, jeszcze się nie spotkałam, żeby ktoś u nas miał z tym problem :) więc może nie będzie tak źle

szprycha, dziękuje - dopiero teraz do mnie dociera jak wiele rzeczy jest ze sobą wspólne i, że trzeba myśleć już o wszystkim od samego początku żeby ze sobą zagrało :) tym bardziej jak ja chcę całą oprawę ślubu mieć w jednej kolorystyce a nie tak, że auto w czerwonych różach, w kościele biało, a na sali jeszcze inne kolory...

duszek, Piękna sala.

A ja się poskarżę bo sali nie ma dalej... Już mam mętlik w głowie, pomocy. :(