Sekta roku 2009

Ale się cieszę :D Ten rok będzie wyjątkowy! Tyle się będzie działo

ula_jente napisal(a):

My będziemy na przełomie stycznia i lutego wysłać/rozwozić

łooo matko, już?
a ja myślałam że na końcu kwietnia sie da, do 1 czerwca potwierdzenia i styknie.

MartynkaP napisal(a):

jak mało czasu nam zostało

nooo i troszke zaczynam się już obawiać czy z wszystkim sie w tym roku wyrobie.

Asior napisal(a):

do 1 czerwca potwierdzenia i styknie

My w pierwszych dniach czerwca musimy podać w lokalu dokładną listę gości. Dlatego chcemy mieć potwierdzenia od gości 2 tygodnie wcześniej, żeby mieć czas na ostatnie "niedobitki", które nie potwierdzą na czas ;)

MartynkaP napisal(a):

jednocześnie to nam przypomina jak mało czasu nam zostało

Oj tak!

Asior napisal(a):

ula_jente napisał/a:
My będziemy na przełomie stycznia i lutego wysłać/rozwozić


łooo matko, już?
a ja myślałam że na końcu kwietnia sie da, do 1 czerwca potwierdzenia i styknie.

poza tym w kwietniu to co niektórzy planują powoli urlopy letnie więc chyba lepiej jak sobie ten dzień czy dwa (na podróż) zarezerwują już wcześniej.

dark_salve napisal(a):

poza tym w kwietniu to co niektórzy planują powoli urlopy letnie więc chyba lepiej jak sobie ten dzień czy dwa (na podróż) zarezerwują już wcześniej.

A ja znasz wiele osób, które muszą urlop zaplanować na początku roku. W tym mój M. Moj świadek też się ucieszył, że wie, kiedy wesele, bo już musi podać termin letniego urlopu :).

dark_salve napisal(a):

poza tym w kwietniu to co niektórzy planują powoli urlopy letnie więc chyba lepiej jak sobie ten dzień czy dwa (na podróż) zarezerwują już wcześniej.

hmm może faktycznie macie racje:)

tym bardziej, że mi ślub się łączy z długim czerwcowym weekendem.
11 czwartek boże ciało, 12 piątek, a 13 ślub. O ranyy.

Przekonaliście mnie:)

Asior napisal(a):

hmm może faktycznie macie racje:)

tym bardziej, że mi ślub się łączy z długim czerwcowym weekendem.
11 czwartek boże ciało, 12 piątek, a 13 ślub. O ranyy.

Przekonaliście mnie:)

u nas to jeszcze jest coś takiego, że choć nie wysyłaliśmy jeszcze zaproszeń to i tak duża część naszych rodzin mniej więcej a nawet dokładnie znają datę.

dark_salve napisal(a):

choć nie wysyłaliśmy jeszcze zaproszeń to i tak duża część naszych rodzin mniej więcej a nawet dokładnie znają datę.

u mnie jest dokładnie tak samo Oczywiście w większości to moi rodzice zadbali o to, aby data naszego ślubu była powszechnie znana ale dzięki temu już kilka osób zadeklarowało nam, że w tym dniu mają już jakieś wesele, ale pojawią się na naszym

Niebanalna napisal(a):

ale dzięki temu już kilka osób zadeklarowało nam, że w tym dniu mają już jakieś wesele, ale pojawią się na naszym

to miło z ich strony. U nas na razie nie wiadomo kto będzie a kto nie. Tzn na pewno rodzice i świadkowie :P A co do reszty to przynajmniej ja nie wiem

Asior napisal(a):

tym bardziej, że mi ślub się łączy z długim czerwcowym weekendem.
11 czwartek boże ciało, 12 piątek, a 13 ślub. O ranyy.

Przekonaliście mnie:)

:D
Skoro to długi weekend, to tym bardziej ktoś już może sobie powoli planować.

Niebanalna napisal(a):

dzięki temu już kilka osób zadeklarowało nam, że w tym dniu mają już jakieś wesele, ale pojawią się na naszym

U nas jest problem z moją przyjaciółką (forumowa Marusia), bo w tym samym dniu ma wesele przyjaciel jej męża, więc on nie może zrezygnować z tamtego wesela, a ona z naszego ;) Pojawią się więc albo osobno na tych weselach, albo razem na każdym po połowie.

Widzę, że nie tylko my myślimy o zaproszeniach Korzystamy z chwili wolnego czasu i projektujemy własne Porozwozimy je w kwietniu, w trakcie świąt, bo duża część rodzinki pracuje zagranicą, a na święta zawsze się zjeżdżają

ula_jente napisal(a):

Pojawią się więc albo osobno na tych weselach, albo razem na każdym po połowie.

Ajajaj. Chyba jednak wolałabym opcję u każdego po połowie