Refleksje po weselu.......... uwagi i przestrogi

napisał/a: evilgirl89 2008-04-25 17:42
u nas będzie na środku przy nas stół w literę U i po bokach dwa w kształt litery I
napisał/a: malgosiacz 2008-11-16 14:32
,,Ja tam piłam z każdym.. no może prawie każdym gościem i jakoś się nie upiłam... ale ja mam bardzo mocną głowę. Do sesji w plenerze faktycznie starałam się nie pić... potem juz piłam
Mój R. natomiast ma słabą głowę do picia... więć pił toasty ale polewał mu świadek z naszej specjalnie tajemnie oznakowane butelki (żeby nikt się nie zorientował)... a w butelce była woda zamiast wódki ,,

A ja tez pilam na swoim weselu no moze nie z kazdym i opuszczalam kolejki. Bawilam sie super do konca, tyle ze jak wrocilam do domu to puscily wszystkie nerwy ten caly stres i wymiotowalam. jednak powiem wam ze zjadlalam przez cale wesele tylko obiad..
napisał/a: bluebell1 2008-11-25 16:35
no i przy Nas nie siedzieli :[ nic strasznego się nie stało siedzieli przy stolikach obok, po mojej stronie rodzinka moja, po stronie Michała jego, my mieliśmy nasz stolik, i bardzo dobrze to wyszło :D jestem zadowolona.
napisał/a: asiaczek3 2008-12-17 09:54
bluebell napisal(a):no i przy Nas nie siedzieli :[ nic strasznego się nie stało siedzieli przy stolikach obok, po mojej stronie rodzinka moja, po stronie Michała jego, my mieliśmy nasz stolik, i bardzo dobrze to wyszło :D jestem zadowolona.


U mnie też tak będzie. Nie zrobię tego błędu co siostra i nie posadzę rodziców i teściów razem. Kiepsko się bawili, żałowali później, że przystali na ten pomysł.
napisał/a: WIDEOFILM 2008-12-17 17:06
Każdy robi wesele wg swoich możliwości i upodobań.Autorka tego tematu nieźle obsmarowała to wesele, może i dobrze.Nigdy nie będzie na weselach tak,żeby wszystko grało od a do z.Można oczywiście wielu błędom zapobiec poprzez wcześniejsze rozplanowanie np przejazdu gości, usadzenie gości / winietki/ można zapobiec szturmowi ludzi chcących robić zdjęcia w kościele, ale to trzeba chcieć i umieć to zrobić. Już samo to,że świadek był kierowcą samochodu młp jest już kardynalnym błędem w sztuce.Brak autokaru do przewozu gości także.A można tego było uniknąć.Widocznie nie było nikogo takiego, kto by tam poprostu tym wszystkim pokierował- chociażby rodzice, w drugiej kolejności starsi dr.Ale gdyby tak wszystko grało o czym byśmy potem debatowali na forum.
napisał/a: asiaczek3 2008-12-18 12:41
Z moich doświadczeń wynika, że największe gafy mogą się zdarzyć na oczepinach. Nie podobają mi się świńskie konkursy dla gości np. pompowanie balonika itp. Pamiętam jak znajoma obraziła się kiedyś i miała zepsute wesele bo wzięła udział w zabawie polegającej na tańcu... tańcu jak się okazało przy rurce najseksowniej jak potrafi. Ona na środku, a wszyscy goście (w tym mama, tata, babcia, rodzeństwo) patrzą i nie wiadomo jak się zachować czy uciekać czy tańczyć i jak tańczyć?? Trochę lipa.
napisał/a: mantra1 2008-12-21 12:13
asiaczek napisal(a):Z moich doświadczeń wynika, że największe gafy mogą się zdarzyć na oczepinach. Nie podobają mi się świńskie konkursy dla gości np. pompowanie balonika itp. Pamiętam jak znajoma obraziła się kiedyś i miała zepsute wesele bo wzięła udział w zabawie polegającej na tańcu... tańcu jak się okazało przy rurce najseksowniej jak potrafi. Ona na środku, a wszyscy goście (w tym mama, tata, babcia, rodzeństwo) patrzą i nie wiadomo jak się zachować czy uciekać czy tańczyć i jak tańczyć?? Trochę lipa.


No ale to już jest wina wodzireja. My będziemy mieć wodzirejów z wodzirej.eu i oni nie robią świńskich zabaw, żadnych poniżej pasa, ale fajne :) I ustalasz jakie zabawy będziesz mieć na weselu. Nie namawiają gości do picia, ale organizują wszystko tak, żeby ludzie się bawili a nie pili z nudów ;) Moim zdaniem ideał :)

A tak swoją drogą - jakiego wesela by nie było ludzie zawsze cię obsmarują. Tyle dobrze że się o tym nie dowiesz, chyba że od znajomych którzy podsłuchają.

My nie będziemy mieć orkiestry a dla niektórych to jest nie do pojęcia. Trudno, nie stać nas, ani żadna nam się nie podobała. Za to będziemy mieć sporo niespodzianek muzycznych co uważam za superową atrakcję :) Moja przyjaciółka np jest w akademii muzycznej w klasie fortepianu, więc da malutki koncert. Kuzynki i kuzynowie Lubego (do lat 16) grają na skrzypcach, na wiolonczeli i takie tam, więc ich też poprosimy :) Myślę że to super wyjdzie :)

Ja z kolei śpiewam, zastanawiam się też czy nie powinnam na swoim weselu zaśpiewać np dla rodziców... Co o tym myślicie? Hm... Zapytam o to w innym temacie bo nie chcę offtopa zrobić :P
napisał/a: WIDEOFILM 2008-12-21 13:40
blackmantra napisal(a):A tak swoją drogą - jakiego wesela by nie było ludzie zawsze cię obsmarują

No może nie aż tak, ale nie trzeba dawać pożywki do obgadywania.
blackmantra napisal(a):Ja z kolei śpiewam, zastanawiam się też czy nie powinnam na swoim weselu zaśpiewać

Dobry pomysł, tylko weź coś na odwagę....

[ Dodano: 2008-12-21, 13:41 ]
blackmantra napisal(a):Moja przyjaciółka np jest w akademii muzycznej w klasie fortepianu, więc da malutki koncert. Kuzynki i kuzynowie Lubego (do lat 16) grają na skrzypcach, na wiolonczeli i takie tam, więc ich też poprosimy Myślę że to super wyjdzie

Bardzo dobry pomysł.
napisał/a: mantra1 2008-12-23 12:37
WIDEOFILM napisal(a):
blackmantra napisal(a):A tak swoją drogą - jakiego wesela by nie było ludzie zawsze cię obsmarują

No może nie aż tak, ale nie trzeba dawać pożywki do obgadywania.


W takim razie - co nie jest pożywką? Zrobisz tradycyjnie - przyczepią się, nowocześnie - to samo. Będzie kamerzysta czy nie, będzie taniec czy nie etc. moim zdaniem wszystko zależy od ludzi i wszystko może być pożywką ;)
napisał/a: Misiaq 2008-12-29 12:09
Byłam w sobotę na weselu - wszystko super. Sale elegancka, jedzonko smaczne, obsługa bez zastrzeżeń... ale... wesele było na prawie 200 osób i w resturacji tylko jedna toaleta damska i jedna męślka Wiem, że przy wyborze sali toalety nie są najważmniejsze, ale jednak zwracajcie na to uwagę. Kolejki były cały czas, taki ogonek 5 - 8 osób. W męskiej było "łatwiej" panowi są szybsi po prostu ale i tak kolejki były. W koncu ktoś z obsługi się zorientował i udąstepnio gościom toaletę dla personelu, ale to też nie było wygodne, bo trzeba było wyjśc na zewnatrz (a było zimno) i przejść przez taki wewnętrzy dziedziniec. Jak już pisałam - talety nie są najważniejsze, ale i na to trzeba zwrócić uwagę szukając sali.
napisał/a: WIDEOFILM 2008-12-29 13:59
misiaq, Mogli postawić TOI-TOI.
napisał/a: asiaczek3 2009-01-16 14:51
WIDEOFILM napisal(a):misiaq, Mogli postawić TOI-TOI.


W TOI-TOI czasami czyściej niż w tych toaletach po setce gości i bigosiku :)